Wybrały się na rajskie wakacje na Karaibach i przeżyły koszmar. "Już po kilku łykach zrozumiałyśmy, że coś jest nie tak"
Dwie przyjaciółki ze stanu Kentucky w USA zostały odurzone i wykorzystane podczas pierwszego urlopu bez dzieci. Teraz są pod opieką specjalistów i muszą przyjmować leki przeciw HIV.
Choć wakacje z zasady mają być czasem błogiego wypoczynku i relaksu, nie zawsze tak jest. Wiele znanych twarzy przekonało się o tym, że urlop niekiedy może wymknąć się spod kontroli i kosztować wiele stresu.
Zobacz też: Dramat Blanki Lipińskiej na wakacjach w Tulum. W pokoju ŚMIERDZIAŁO SZAMBEM. "To było nie do zniesienia"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Stanek: "Mieliśmy świadomość, że molestowanie jest wtedy, kiedy ktoś wkłada ci rękę w majtki"
Wybrały się na pierwsze wakacje bez dzieci. Przeżyły dramat
Celebryckie dramaty to jednak pikuś przy tym, co spotkało dwie przyjaciółki ze Stanów Zjednoczonych. Pochodzące ze stanu Kentucky Amber Shearer i Dongayla Dobson wybrały się na wspólny wywczas na Karaiby. Był to ich pierwszy wyjazd bez dzieci. Kobiety zdecydowały się skorzystać z oferty karnawałowej biura podróży i wyruszyły w rejs statkiem. Początkowo wszystko szło świetnie, a zaprzyjaźnione matki cieszyły się wypoczynkiem, relaksując się na rajskich plażach. Niestety, jeden z przystanków w pewnym kurorcie okazał się dla nich miejscem osobistej tragedii.
Wszystko zaczęło się od tego, że Amber i Dongayla zostały poczęstowane przez pracownika hotelu koktajlami. Przyjaciółki nie poczuły zagrożenia ze strony mężczyzny i ochoczo przyjęły trunki. Szybko jednak tego pożałowały.
Już po kilku łykach zrozumiałyśmy, że coś jest nie tak. Zrobiło się nam niedobrze - wspomina jedna z poszkodowanych w wywiadzie dla "Good Morning America".
Zaledwie po 15 minutach pojawiły się u nich silne zawroty głowy i nagle "urwał im się film".
Gdy jedna z nich się ocknęła, zrozumiała, że zostały wykorzystane.
Ocknęłam się podczas własnego gwałtu - opisuje ofiara.
Amerykanki zostały zgwałcone podczas rajskich wakacji
Okazało się, że zostały skrzywdzone przez pracownika kurortu oraz jego wspólnika.
Jak przez mgłę widzę przebłyski z jego twarzą - relacjonowała Dobson, dodając, że nie ma wątpliwości, kim byli oprawcy:
Nie pamiętam wszystkiego, ale pamiętam wystarczająco - był osobą z personelu, miał kozią bródkę i był miejscowym.
54-letni i 40-letni mężczyźni zostali już zatrzymani przez mundurowych, a sprawą zajmuje się policja. Kobiety są zaś pod opieką bliskich i specjalistów. Muszą bowiem regularnie zażywać leki profilaktyczne przeciwko wirusowi HIV, które kosztują około 16 tysięcy złotych.
Przypominamy: Dziennikarka pokazała, co się dzieje po zażyciu "pigułki gwałtu". Wszystko nagrały kamery telewizyjne