Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|

Tadeusz Sznuk nagle przerwał "Jeden z dziesięciu"! W studiu TVP zapanował chaos

1
Podziel się:

Tadeusz Sznuk od lat jest nierozerwalnie związany z programem "Jeden z dziesięciu". Na antenie działy się już różne sytuacje, a raz zdarzyło się nawet, że prowadzący musiał przerwać nagranie. Powód był poważny.

Tadeusz Sznuk nagle przerwał "Jeden z dziesięciu"! W studiu TVP zapanował chaos
Tadeusz Sznuk nagle przerwał program. Powód był poważny (YouTube.com, TVP, "Jeden z dziesięciu", FORUM)

Program "Jeden z dziesięciu" gości na antenie TVP już od wielu lat i jego nieodłączną częścią jest Tadeusz Sznuk. Z racji długiego stażu teleturnieju widzowie byli świadkami różnych sytuacji czy wpadek, o których wspomina się do dziś. Mało kto jednak pamięta, że raz sprawa była tak poważna, że nagle prowadzący przerwał nagrania.

Tadeusz Sznuk nagle przerwał program. W studiu zapanował chaos

W teleturnieju zdarzały się już przejęzyczenia czy błędy, które nadal krążą po sieci w postaci nagrań. To jednak nic w porównaniu do tego, co spotkało pewną kobietę, która zgłosiła się do programu. Prowadzący nawet zatrzymał dla niej całe nagranie, czym wprawił innych uczestników w zaskoczenie, a sytuacja szybko się skomplikowała.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Olek Sikora BOI SIĘ o rekordzistę "1 z 10". Komentuje odmowę jego występu w "Pytaniu na Śniadanie"

Podczas jednego z odcinków Sznuk nagle usłyszał, że coś spadło na ziemię. Z początku myślał, że chodzi o szwankujący przycisk, który uczestnicy naciskają, aby zgłosić się do odpowiedzi na pytanie. Okazało się jednak, że nie chodzi o scenografię, lecz o obrączkę jednej z pań, która walczyła o wygraną w teleturnieju. Gospodarz bez wahania ruszył w jej kierunku, aby pomóc.

Coś nam padło? Proszę poczekać, ja podniosę - zareagował. Coś tam poleciało. Pewnie kawałek tego guzika?

Nie, obrączka mi spadła - odpowiedziała kobieta.

Obrączka? Ooo, to poważna sprawa. Szukamy obrączki - dorzucił Sznuk.

Pozostali uczestnicy cierpliwie czekali, aż poszukania się zakończą, zerkając tylko w kierunku podłogi wokół stanowiska kobiety. Po chwili na pomoc prowadzącemu ruszyli członkowie ekipy, przez co wszyscy byli lekko zdezorientowani i na sali zapanował mały chaos. Wówczas ktoś z produkcji rzucił, że "wpadła do dziurki", na co Sznuk odpowiedział lekko rozbawiony:

No to rozbieramy scenografię.

Na szczęście wkrótce udało się zażegnać kryzys i program przebiegał już bez podobnych komplikacji.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(1)
Gyuhi
2 tyg. temu
Obrączka 😆 pan Sznuk zachował się jak dżentelmen, ale pomyślałam, że zauważył jakieś, zasłabnięcie tej kobiety. W każdym razie to jeden z najlepszych prowadzących w tym kraju, humor (szczególnie na tle Familiady gdzie Karolek pali każdy dowcip) i klasa.
Najnowsze komentarze (1)
Gyuhi
2 tyg. temu
Obrączka 😆 pan Sznuk zachował się jak dżentelmen, ale pomyślałam, że zauważył jakieś, zasłabnięcie tej kobiety. W każdym razie to jeden z najlepszych prowadzących w tym kraju, humor (szczególnie na tle Familiady gdzie Karolek pali każdy dowcip) i klasa.