Justyna Maciorowska z programu "Rolnicy. Podlasie" często dzieli się z obserwatorami fragmentami swojego codziennego życia na farmie. Jednak ostatnio przekazała swoim fanom mniej optymistyczne wieści. Na gospodarstwie, które prowadzi wraz z Łukaszem, wybuchł pożar. Szczegóły tego zdarzenia zostały opublikowane na profilu Justyny na Facebooku.
Justyna i Łukasz obecnie mają przed sobą niełatwe zadanie. Justyna poinformowała na swoim profilu w mediach społecznościowych, że na ich farmie wybuchł pożar. Na szczęście, mimo tej tragedii, nikomu z ludzi czy zwierząt nic się nie stało.
Justyna na Facebooku opowiedziała, co uległo zniszczeniu. "Ciągnik, mimo że był ubezpieczony, spłonął doszczętnie. Jednak mamy też szczęście w nieszczęściu, bo ogień nie dotknął innych budynków gospodarczych" - dodała. Podkreśliła również, że razem z Łukaszem są gotowi do pracy, aby w nadchodzącym sezonie móc spokojnie korzystać z nowego ciągnika, który jest dla nich niezbędny.
Justyna dodała na koniec: "Znacie nas, nie damy za wygraną. Praca nas nie przeraża, a ciągnik jest kluczowy. Dziękujemy strażakom z OSP Ciemnoszyje za ich szybką i skuteczną interwencję". Jej słowa wzbudziły wiele emocji wśród fanów, którzy wyrazili współczucie i wsparcie w komentarzach.