Trwa ładowanie...
Przejdź na
Dymek
Dymek
|

Nowe informacje ws. zaginięcia Izabeli Parzyszek. Sprawdzono jej samochód. "Silnik odpalił"

0
Podziel się:

Zaginięcie Izabeli Parzyszek nadal nie daje spokoju śledczym. Kobieta pozostawiła swoje auto na autostradzie A4, po czym ślad po niej zaginął. Prokuratura przekazała nowe informacje dotyczące pojazdu.

Nowe informacje ws. zaginięcia Izabeli Parzyszek. Sprawdzono jej samochód. "Silnik odpalił"
Zaginięcie Izabeli Parzyszek (EastNews, Facebook)

Poszukiwania 35-letniej Izabeli Parzyszek prowadzone są od 10 sierpnia. Po zgłoszeniu przez kobietę problemów z samochodem na 78. kilometrze autostrady A4, między Bolesławcem a Wrocławiem, kontakt z nią został utracony.

Śledztwo prokuratury

Jak podał Onet, wszystkie zgromadzone przez policję materiały zostały przekazane do Prokuratury Rejonowej w Bolesławcu. Prokurator Ewa Węglarowicz-Makowska poinformowała, że wciąż nie wiadomo, co stało się z zaginioną kobieta.

To są materiały uzyskane w ramach tzw. czynności w niezbędnym zakresie. To oględziny samochodu, którym poruszała się zaginiona i przesłuchania członków najbliższej rodziny. Z tych materiałów nie wynika, co się stało z zaginioną Izabelą P.

Samochód Izabeli został przewieziony do miejsca zamieszkania znajomych jej ojca. Tam funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji oraz technik z dziedziny kryminalistyki przeprowadzili oględziny. Pojazd udało się uruchomić, jednak nadal nie jest pewne, czy był w pełni sprawny technicznie.

Zabezpieczono też telefon kobiety. Ten samochód po dokonaniu oględzin uruchomiono. Silnik rzeczywiście odpalił. Nie wiemy natomiast, czy był sprawny technicznie - mówi prokurator.

Śledztwo w sprawie zaginięcia

Izabela Parzyszek przed zaginięciem zadzwoniła do swoich bliskich, informując o problemach z samochodem na autostradzie A4. Prokuratura Rejonowa w Bolesławcu wszczęła śledztwo dotyczące zaginięcia, badając je pod kątem art. 189. § 1 Kodeksu karnego, dotyczącego pozbawienia wolności innej osoby.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(0)