Trwa ładowanie...
Przejdź na
Neta
|

Niespodziewane sceny podczas przesłuchania Jarosława Kaczyńskiego. Zdjęcie krąży po sieci (FOTO)

6
Podziel się:

Witold Zembaczyński najwidoczniej próbował rozluźnić atmosferę podczas przesłuchania Jarosława Kaczyńskiego. Na tę okazję wybrał klasyczny garnitur, którego przełamaniem były wyjątkowe skarpety. Obok tego wzoru nie da się przejść obojętnie.

Niespodziewane sceny podczas przesłuchania Jarosława Kaczyńskiego. Zdjęcie krąży po sieci (FOTO)
Szok, co Witold Zembaczyński założył na przesłuchanie Jarosława Kaczyńskiego. Chodzi o jeden szczegół (AKPA, East News)

Przesłuchanie Jarosława Kaczyńskiego podczas komisji ds. Pegasusa przyciągnęły uwagę mediów. Już na samym początku prezes PiS wyraził niechęć wobec złożenia ostatniego fragmentu przyrzeczenia. Swoją decyzję tłumaczył faktem, że nie może ujawnić pewnym tajemnic bez zgody premiera Donalda Tuska.

Jak można się było spodziewać, atmosfera podczas przesłuchań była bardzo gęsta. Witold Zembaczyński zasugerował Jarosławowi Kaczyńskiemu, aby nie uchylał się od złożenia przyrzeczenia, jednak w dalszej części przesłuchania nie zabrakło elementów, które mogły nieco załagodzić panujące emocje.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Przetakiewicz poleciała helikopterem na Forum Ekonomiczne. Bojarska-Ferenc ostro komentuje

Witold Zembaczyński przyszedł na przesłuchanie w kolorowych skarpetach

Witold Zembaczyński i Jarosław Kaczyński kilkukrotnie prowadzili zaciętą dyskusję na temat naleśników, jednak nie był to jedyny szczegół, który "rozluźnił atmosferę". Polityk działający z ramienia Koalicji Obywatelskiej stosownie do okazji na przesłuchaniu ws. Pegasusa pojawił się w eleganckim garniturze z krawatem. Uwagę zwraca jednak jeden szczegół. Na spotkanie z Jarosławem Kaczyńskim założył kolorowe skarpety, które w pewnym momencie można było dostrzec pod nogawką.

Stylowo?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(6)
WYRÓŻNIONE
WWO
8 miesięcy temu
Koleś nie ma za grosz zwykłej kultury osobistej. Kaczyński to jest starszy człowiek, odpowiadał spokojnie, normalnie na każde właściwie pytanie a członkowie komisji darli się, atakowali, próbowali ośmieszać jakimiś tekstami, ze "wszędzie widzi członki", zwracali się pogardliwie, niedopuszczali go do głosu, wygłaszali własne tezy - ZERO zwykłej kultury osobistej. Ciężko się to oglądało. Do tego niepełnosprytna przewodnicząca, która najpierw przerywa odpowiedź ponieważ uważa, ze nie wolno świadka pytać o to co UWAŻA a o to co WIE. Kłóci się o to z 5 minut. Potem proponuje po trzy ostatnie pytania, sama żadaje ich co najmniej dziesięć formułując je tak: "Czy pan premier UWAŻA, ŻE...". Tego amatorstwa nie dało się oglądać, napastliwie, nieprzygotowani, chcący robić jakiś szoł by ich ktoś dostrzegł. Bardzo niski poziom, te prostackie do bólu zlosliwostki i nieokrzesanie człowieka z artykułu obniżają rangę tej komisji i narażają ja na ośmieszenie. Nie głosuję i nie głosowałam na PiS.
Ewa
8 miesięcy temu
I po co takie głupoty?! To tylko ośmiesza komisję!!!
Ran
8 miesięcy temu
Co na taki strój powiada Jacyków?
🤔🤔🤔
8 miesięcy temu
Brak kultury i ogłady ze strony komisji. To była kompromitacja. Pan Kaczyński wypadł bardzo dobrze, chociaż nie jestem jego fanką, stwierdzam że zaorał wszystkich kultura i opanowaniem. Brawo 👏👏
lulek
8 miesięcy temu
Bardzo fajnie!!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (6)
🤔🤔🤔
8 miesięcy temu
Brak kultury i ogłady ze strony komisji. To była kompromitacja. Pan Kaczyński wypadł bardzo dobrze, chociaż nie jestem jego fanką, stwierdzam że zaorał wszystkich kultura i opanowaniem. Brawo 👏👏
Ran
8 miesięcy temu
Co na taki strój powiada Jacyków?
Ewa
8 miesięcy temu
I po co takie głupoty?! To tylko ośmiesza komisję!!!
WWO
8 miesięcy temu
Koleś nie ma za grosz zwykłej kultury osobistej. Kaczyński to jest starszy człowiek, odpowiadał spokojnie, normalnie na każde właściwie pytanie a członkowie komisji darli się, atakowali, próbowali ośmieszać jakimiś tekstami, ze "wszędzie widzi członki", zwracali się pogardliwie, niedopuszczali go do głosu, wygłaszali własne tezy - ZERO zwykłej kultury osobistej. Ciężko się to oglądało. Do tego niepełnosprytna przewodnicząca, która najpierw przerywa odpowiedź ponieważ uważa, ze nie wolno świadka pytać o to co UWAŻA a o to co WIE. Kłóci się o to z 5 minut. Potem proponuje po trzy ostatnie pytania, sama żadaje ich co najmniej dziesięć formułując je tak: "Czy pan premier UWAŻA, ŻE...". Tego amatorstwa nie dało się oglądać, napastliwie, nieprzygotowani, chcący robić jakiś szoł by ich ktoś dostrzegł. Bardzo niski poziom, te prostackie do bólu zlosliwostki i nieokrzesanie człowieka z artykułu obniżają rangę tej komisji i narażają ja na ośmieszenie. Nie głosuję i nie głosowałam na PiS.
Kmr
8 miesięcy temu
Oglądałam. Ten niby spokój który prezentował świadek był przerażający. Tak zachowują się psychopaci. On ma gdzieś prawo, ludzi. Nauczył się robić z ludzi idiotów. On jest bóg i nikt mu nie podskoczy.
lulek
8 miesięcy temu
Bardzo fajnie!!