Zdaje się, że program "Nasz Nowy Dom" nie ma ostatnio dobrej passy. Chciałoby się powiedzieć, że wpadka goni wpadkę. Jakiś czas temu produkcja zaliczyła sporą wtopę wizerunkową, a wszystko z powodu wykorzystania wizerunku chorego kota w mediach społecznościowych. Teraz format ponownie znalazł się w ogniu krytyki widzów, a wszystko za sprawą jednego remontu.
Zobacz także: Architekt z "Nasz nowy dom" zabrał głos ws. afery z kotem. Zarzucił fundacji atak na program
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Fani oburzeni po ostatnim odcinku programu "Nasz Nowy Dom"
Bohaterką ostatniego odcinka była Paulina, która samotnie wychowuje córkę. Lata temu kobieta wyprowadziła się do ukochanego w Gruzji, niestety ich związek nie przetrwał próby czasu. Paulina postanowiła wrócić do kraju z córką i zamieszkała w odziedziczonym po babci mieszkaniu. Lokal nie był odświeżany od ponad dwóch dekad.
Oczywiście ekipa show przyjęła zgłoszenie Pauliny i wyremontowała lokum. Okazuje się, że historia samotnej matki nie poruszyła serc niektórych internautów, którzy otwarcie skrytykowali show. Według nich remont nie był potrzebny. Ponadto zauważyli, że w programie pojawiły się rodziny, których standard życia był znacznie niższy niż Pauliny.
Remont tego mieszkania to kpina z ludzi; Nie macie komu już remontować domów?; Dorosła baba zdrowa buczy publicznie o swoim dzieciństwie żeby wyłudzić remont - czytamy.
Zgadzacie się z komentarzami widzów?