Milionerzy to kultowy teleturniej, którego prowadzącym jest Hubert Urbański. Każdy odcinek gromadzi przed telewizorami ok. 1,1 miliona widzów, którzy kibicują uczestnikom w drodze po upragniony milion złotych. W 725. odcinku "Milionerów" na fotelu naprzeciwko Huberta Urbańskiego usiadła Małgorzata Golonka z Krakowa, która pracuje w funduszach.
Pierwsze pytanie (to za 500 zł) nie sprawiło jej problemu i brzmiało:
Akwen bez błędu to:
A. jeźoro, B. staff, C. ocean, D. może.
Pani Małgorzata bezbłędnie postawiła na ocean.
Zobacz też: Zwycięzca "Milionerów" nie dostanie miliona złotych? Musi zapłacić spory podatek. Wiadomo, ile mu zostanie
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trudne pytania w programie "Milionerzy"?
Pytanie za tysiąc złotych wymagało już koncentracji i umiejętności matematycznych:
Ile pełnych tygodni liczonych od poniedziałku do niedzieli jest między wtorkiem 22 listopada a Sylwestrem?
Zawodniczkę nieco przerosło liczenie tygodni. Poprosiła o pomoc publiczność, która nie wskazała jednej odpowiedzi. Głosy oddano na dwa warianty. Ostatecznie kobieta wybrała 4 tygodnie, które okazały się prawidłową odpowiedzią.
Kolejne pytanie było dosyć skomplikowane:
Rogalik - po węgiersku, pies - po rosyjsku, świński ogon - po niemiecku, a po polsku: A. małpa; B. małpolud; C. małpiszon; D. małpiatka.
Uczestniczka poprosiła o koło ratunkowe "pół na pół". Po eliminacji dwóch błędnych odpowiedzi została: małpa i małpolud. Pani Małgorzata nadal nie była w stanie odpowiedzieć samodzielnie. Wykorzystała ostatnie koło ratunkowe - "telefon do przyjaciela". Przy słuchawce czekał Sławek – jej partner. Pytanie również dla niego okazało się zbyt trudne. "Jezus" – zdążył powiedzieć.
To totalny strzał, bo nie mam pojęcia, o co w tym pytaniu chodzi, niech będzie małpa – zdecydowała uczestniczka "Milionerów".
Strzał okazał się celny.
Zobacz też: Damian Michałowski i Sebastian Szczęsny SKOMPROMITOWALI się w "Milionerach"?! Polegli na banalnym pytaniu
Uczestniczka "Milionerów" poległa na pytaniu o gożdziki
Pytanie za 40 tysięcy okazało się dla uczestniczki teleturnieju TVN ostatnim:
Po wysuszeniu pączków kwiatowych czapetki pachnącej uzyskujemy surowiec do produkcji leków i popularną przyprawę zwaną:
A. cynamonem; B. kurkumą; C. goździkami; D. imbirem.
Kobieta zaryzykowała, stawiając na kurkumę. Niestety, ale chodziło o goździki. Zawodniczka odpadła z "Milionerów", wygrywając jedynie gwarantowany tysiąc.