Trwa ładowanie...
Przejdź na
Maks
Maks
|
aktualizacja

Łukasz Ż. został aresztowany! Prokurator przekazał nowe wieści ws. sprawcy wypadku na Trasie Łazienkowskiej

1
Podziel się:

Śledczy poinformowali podczas piątkowej konferencji, że Łukasz Ż. sprawca wypadku na Trasie Łazienkowskiej został zatrzymany w czwartek rano w Lubece. Niemiecki sąd zdecydował o jego tymczasowym areszcie. Wiadomo też, jaki jest stan poszkodowanych osób.

Łukasz Ż. został aresztowany! Prokurator przekazał nowe wieści ws. sprawcy wypadku na Trasie Łazienkowskiej
Łukasz Ż. aresztowany! (x, forum)

Prokurator poinformował, że Łukasz Ż. został zatrzymany w niemieckiej miejscowości Lubeka. Informację na ten temat otrzymano wczoraj we wczesnych godzinach porannych. Strona niemiecka zażądała pilnego przesłania dokumentacji związanej z Europejskim Nakazem Aresztowania, co zostało natychmiast zrealizowane.

W godzinach porannych odbyło się posiedzenie sądu w Niemczech, jednak dokładna lokalizacja nie została podana. Prokuratura generalna dla kraju związkowego Szlezwig-Holsztyn przekazała, że sąd zdecydował o tymczasowym areszcie dla Łukasza Ż.

Śledczy potwierdzili również, że Łukasz Ż. odmówił zgody na uproszczoną ekstradycję do Polski. W związku z tym rozpoczęto procedury mające na celu jego wydanie stronie polskiej.

Z nieoficjalnych źródeł wynika, że zatrzymanie miało miejsce na terenie szpitala w Lubece. Niepotwierdzone informacje sugerują, że podejrzany miał obrażenia, które mogły powstać w wyniku wypadku drogowego. Śledczy podkreślili, że trwają intensywne działania zmierzające do ustalenia wszystkich osób zamieszanych w tę sprawę.

Prokurator poinformował także o zatrzymaniu dwóch mężczyzn w Warszawie, którzy przebywali w towarzystwie podejrzanego przed wypadkiem. Wszyscy spożywali alkohol w jednym z lokali gastronomicznych, a następnie przemieszczali się w kierunku Pragi samochodami różnych marek.

Jednym z zatrzymanych jest Kamil K., który został zatrzymany przedwczoraj po południu. Dziś usłyszał zarzuty nieudzielenia pomocy poszkodowanym w wypadku oraz pomocnictwa w ukrywaniu się podejrzanego. Śledczy dodali, że Kamil K. prowadzi wypożyczalnię samochodów i był właścicielem dwóch pojazdów, którymi osoby te poruszały się w kierunku Pragi, w tym leasingowanego Aertona oraz innego samochodu.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(1)
WYRÓŻNIONE
Genek
2 tyg. temu
Najpierw wożą się z takimi typami, imponuje im to, gnają po mieście szybkimi samochodami z piskiem opon, dumne jak paw ze swojego bad boya... Rodzinka się cieszy jakiego fajnego chłopca dziewczynka ma - skóra, fura i komóra, zaradny, hajsem sypie, wygadany... A jak się wydarzy tragedia to nagle klapki spadają z oczu - jedna się go boi a kolejna walczy o życie w szpitalu... Jednak łobuz nie kocha najbardziej drogie Panie...
NAJNOWSZE KOMENTARZE (1)
Genek
2 tyg. temu
Najpierw wożą się z takimi typami, imponuje im to, gnają po mieście szybkimi samochodami z piskiem opon, dumne jak paw ze swojego bad boya... Rodzinka się cieszy jakiego fajnego chłopca dziewczynka ma - skóra, fura i komóra, zaradny, hajsem sypie, wygadany... A jak się wydarzy tragedia to nagle klapki spadają z oczu - jedna się go boi a kolejna walczy o życie w szpitalu... Jednak łobuz nie kocha najbardziej drogie Panie...