Napisać, że Janusz Korwin-Mikke jest uznawany za postać kontrowersyjną, to tak, jakby nic nie napisać. Jego poglądy wielokrotnie były obiektem oburzenia, ale także podziwu ze strony osób z nim sympatyzujących. Prywatnie miewał jednak większe problemy niż społeczny odbiór jego wypowiedzi, na co dowodem było złożone przez niego oświadczenie majątkowe.
Janusz Korwin-Mikke ma dług w ZUS, ale pobiera dwie emerytury. "Zaczęli mnie golić"
W zeszłym roku media opisywały spór polityka z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych, któremu ten miał zalegać około 80 tysięcy złotych. Nie przeszkadzało mu to natomiast w pobieraniu świadczenia emerytalnego. W rozmowie z "Super Expressem" wyznał, że długo nie brał emerytury, ale zaczął w momencie, gdy "zaczęli go golić".
Przez 10 lat nie brałem emerytury, mimo że mogłem. Po czym ZUS się obudził i zamiast wypłacić mi świadczenie, zażądał ode mnie wpłat składek emerytalnych za te 10 lat - tłumaczył wyraźnie oburzony. Emeryturę pobieram od dwóch lat. Jak zaczęli mnie golić i będą mi ściągali dodatkowe pieniądze, no to, czym prędzej zacząłem pobierać emeryturę, a ta sprawa się ciągnie już od lat.
Zobacz także: Janusz Korwin-Mikke RZUCIŁ ŚWIERSZCZEM w Rafała Trzaskowskiego podczas debaty! "Niech je sobie je" (WIDEO)
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
ZUS sprawy nie komentował, co według Korwin-Mikkego było dowodem na to, że "nie mają racji".
Nie komentują, bo nie mają racji. Wolą udać, że nie ma sprawy i koniec - podsumował.
Ile emerytury dostaje Korwin-Mikke z ZUS? Z jego oświadczenia z 2022 roku wynika, że ZUS wypłacił mu 15 886 złotych, czyli ledwie 1323 złote miesięcznie. Nie jest to kwota imponująca, ale na pewno w pewnym stopniu pomogłaby spiąć domowy budżet.
Warto natomiast pamiętać, że polityk otrzymuje nie jedno, ale dwa świadczenia emerytalne, bo zasiadał przecież także w Parlamencie Europejskim. Z Europarlamentu dostawał już 14 780 euro, co przekłada się na prawie 5,5 tysiąca złotych co miesiąc. Z obu źródeł uzbiera się więc niezła sumka.