Zrobiła sobie zęby i szybko pożałowała. Aż trudno uwierzyć, że to ona jest na nagraniu
Jessica Macko zdecydowała się poprawić uzębienie, jednak nie była świadoma, jak wiele będzie ją to kosztowało bólu. Zanim się obejrzała, siniaki pokrywały już większość jej twarzy, a ona wpadła w panikę. Mimo tego nie żałuje podjętej decyzji.
Jessica Macko poprawiła uzębienie i przeżyła prawdziwy koszmar. Mimo tego nie żałuje
Idealne uzębienie to marzenie wielu osób, jednak mało kto jest świadomy, jak wiele kosztuje to bólu i wyrzeczeń. Przekonała się o tym Jessica Macko, która wreszcie postanowiła spełnić marzenie o nowych zębach. To, co przeżyła, może być dla niektórych sporą przestrogą. Nie ukrywa, że było jej bardzo ciężko.
Marzył jej się piękny uśmiech. Przeżyła piekło: "Wyglądałam jak potwór"
Jessica zdecydowała się poprawić uśmiech po tym, jak jej naturalne zęby ucierpiały w wyniku jej walki z zaburzeniami odżywania. Jej uzębienie mocno na tym ucierpiało, dlatego zdecydowała się na wszczepienie implanów metodą all-on-four. Lekarze ostrzegali ją, że jej twarz może spuchnąć i prawdopodobnie pojawią się siniaki, ale kobieta nie była świadoma tego, co ją czeka.
Nie wiedziałam, że ból będzie tak duży. Nie miałam pojęcia, jak trudne to będzie doświadczenie - zapewniała potem na TikToku.
Po zabiegu twarz Jessiki nie przestawała puchnąć, a siniaki pojawiły się nawet na jej szyi i górnej części twarzy. Jak twierdzi, sytuacja pogarszała się z godziny na godzinę i opuchlizna dotarła nawet w okolice oczu. Dziś, dwa tygodnie po zabiegu, jej twarz powoli wraca do normy. Nie ukrywa natomiast, że przeszła przez piekło.
Lekarze wspominali, że pojawi się opuchlizna. Dzień po zabiegu twarz zaczęła potwornie puchnąć, a kolejnego dnia doszły do tego siniaki. Bałam się, z godziny na godzinę było tylko gorzej. Nigdy czegoś takiego nie doświadczyłam - przyznaje.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dlaczego niektórzy mają żółte zęby, a inni białe? Co zrobić, by mieć hollywoodzki uśmiech?
Szybko odbiło się to na jej psychice, a przez uciążliwą opuchliznę i ból nie mogła jeść ani spać. Mimo tego zapewniała, że nie żałuje tej decyzji, a dziś sytuacja powoli się normuje.
Nie mogłam spać ani jeść, leżałam nocą i płakałam - wspomina. Teraz wygląda to dużo lepiej. Siniaki próbuję ukryć pod makijażem. Mam nadzieję, że do końca miesiąca najgorsze będzie już za mną.
Kobieta przyznaje natomiast, że jest kilka szczegółów, o których lekarze nie wspominają. Na przykład to, że pacjent czasem musi się na nowo nauczyć mówić, bo przez nowe zęby może pojawić się wada wymowy. Swoimi doświadczeniami Jessica dzieli się z obserwującymi na TikToku.
Moja sytuacja jest dość wyjątkowa. Jeśli ktoś się zastanawia, czy warto, to stuprocentowo polecam tę operację.
