Meghan Markle zasłynęła jako aktorka rolą w uwielbianym przez widzów serialu "W garniturach". Jeszcze w czasach jego realizacji zaczęła spotykać się z księciem Harrym. Czujni royalsi natychmiast zareagowali na kwestie dotyczące jej udziału w produkcji, chcąc uniknąć nieprzychylnych skojarzeń związanych ze słownictwem używanym przez jej bohaterkę.
Coraz częstsze niesnaski między Amerykanką a najważniejszymi przedstawicielami rodziny królewskiej poskutkowały zrzeczeniem się przez nią i Harry'ego tytułów "ich królewskich wysokości". Kontrowersyjna decyzja miała stanowić wyraz dezaprobaty wobec rzekomego złowrogiego nastawienia royalsów do żony 39-latka. Od tego momentu ich relacje uległy jeszcze większemu ochłodzeniu, a na jaw wychodzą kolejne sensacyjne doniesienia z obozu najsłynniejszej monarchii na świecie.
Rodzice Meghan Markle nadali jej inne imię
Walcząca z mocno pokiereszowanym wizerunkiem księżna Sussex wykorzystuje na co dzień inne imię niż to, które figuruje w jej oficjalnych dokumentach. Zdradziła to w rozmowie z prowadzącą talk show "The Racheal Ray Show". Widownia programu nie ukrywała swojego zaskoczenia nieznanym wielu faktem z jej życia.
Czy wiesz, że w prawdziwym życiu mam na imię Rachel? Wiedziałaś o tym? Więc urodziłam się jako Rachel Meghan Markle - powiedziała przed kamerami.
Gwiazda przyznała, że zarówno jej rodzice, jak i przyjaciele zwracali się do niej "Meg". Zdradziła też, że jej prawdziwe imię jest równocześnie imieniem bohaterki odgrywanej przez nią przed laty w "Suits".
Co ciekawe, w akcie urodzenia jej męża również widnieją inne dane osobowe. Książę przyszedł na świat jako Henry Charles Albert David Mountbatten-Windsor. Mężczyzna nie jest jednak w stanie przytoczyć okoliczności "narodzin" Harry'ego.
ZOBACZ TEŻ: Will Smith w rzeczywistości nazywa się inaczej. Żona aktora ujawniła jego PRAWDZIWE imię