Nazwisko Rutkowski od lat rozgrzewa media. Trzeba przyznać, że detektyw celebryta i jego rodzina nie stronią od generowania medialnego szumu. Jakiś czas temu Maja i Krzysztof Rutkowscy zapowiedzieli, że jeszcze w tym roku powiedzą sobie "tak" po raz drugi. To jednak niejedyna uroczystość, jaka w najbliższych tygodniach czeka celebrycką parę.
W maju odbędzie się również pierwsza komunia Krzysztofa juniora, wspólnej pociechy Mai i Krzysztofa. Jak donosi "Fakt", sama uroczystość przyjęcia komunii odbędzie się w niedzielę, a przyjęcie dzień wcześniej i zostanie połączone z weselem. Ukochana detektywa w rozmowie z tabloidem zaznaczyła, że dzięki temu rodzina będzie mogła lepiej skupić się na uroczystości komunijnej, która dla jej pociechy ma być wyjątkowym przeżyciem. Choć celebrytka podkreśliła, że dla 10-latka liczy się przede wszystkim aspekt religijny, to nie zabraknie drogich prezentów.
ZOBACZ TAKŻE: Tak wygląda PEŁNA LUKSUSU willa Krzysztofa i Mai Rutkowskich: kryształy, szklane fotele i porcelana od Versace (ZDJĘCIA)
10-letni syn Krzysztofa Rutkowskiego dostanie na komunie samochód
Już jakiś czas temu pisaliśmy o tym, że rodzina Rutkowskich idzie z duchem czasu i nie zamierza oszczędzać na komunijnym prezencie dla ukochanego syna. Wówczas 10-latek w wywiadzie z serwisem ShowNews wyznał, że marzy o BMW E36. Wygląda na to, że już wkrótce rodzice Krzysztofa juniora spełnią jego wielkie marzenie i podarują mu auto.
Samochód na pewno chyba dostanie, ale jaki, to zobaczymy, bo jednak takiemu dziecku to cały czas się zmienia. Dwa miesiące temu było driftowanie, ale to jest naprawdę niebezpieczne. Samochód jest wstępnie zamówiony, nie wiem jednak, czy nie będzie zmiany — zaznacza Maja Rutkowski cytowana przez "Fakt".
Maja Rutkowski w rozmowie z tabloidem zaznaczyła jednak, że choć jej pociecha może liczyć na naprawdę drogie prezenty i spory zastrzyk gotówki, to 10-latek zna wartość pieniądza.
Większość osób daje mu właśnie pieniądze - już chyba od trzech lat na urodziny. Dziecko może sobie coś uzbierać, kupić, zainwestować nawet. I ja też go uczę. On naprawdę jest oszczędny i szanuje pieniądze. Pamiętam jednak, że niedawno, gdy były jego urodziny, poświęcił swoje pieniądze dla dzieci z Ukrainy. Oddał wszystko. Mnie to wzruszyło i to była jego decyzja — wyznała Maja Rutkowski.
Czekacie na komunijne relacje Rutkowskich?