Nagranie Kate Middleton, w którym ta przekazała całemu światu przykre wieści o swojej chorobie, wywołał ogromne emocje. Na szczęście w tych trudnych chwilach żona księcia Williama może liczyć na wsparcie nie tylko męża i dzieci, lecz także pozostałych royalsów. Dobrym słowem służyli im nawet książę Harry i Meghan Markle.
Ukryty przekaz w nagraniu księżnej Kate? Ekspert mówi wprost
Wydaje się, że udostępnione przez Pałac nagranie może w końcu powstrzymać falę teorii spiskowych, z których niektóre przekraczały wszelkie granice absurdu. Jak to zwykle bywa w świecie royalsów, każdy szczegół filmiku został starannie dopracowany, tak więc eksperci już przekazują publicznie własne interpretacje.
Zobacz też: Echa oświadczenia Kate Middleton. "Histeria i fantazyjne plotki ją do tego zmusiły (OKIEM PUDELKA)
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jedna z takich analiz ukazała się na łamach portalu The Mail on Sunday. Ekspert doszukuje się w niej ukrytego przekazu w stroju księżnej, a konkretnie w swetrze w paski, który żona Williama miała na sobie już przy różnych okazjach. W 2021 roku nosiła go podczas wizyty w St. Andrews, z kolei w kwietniu ubiegłego roku był częścią jej stylizacji na zdjęciach z Norfolk.
Specjalista wskazuje, że wspomniany sweter miał za zadanie nadać Kate "codziennego wyglądu", co miało wszystkim przypomnieć o jej "ludzkim" charakterze. Czasem niektórzy zdają się bowiem zapominać, że royalsi też mają prawo do prywatności, a obecnie księżna jest w pełni skupiona właśnie na sferze osobistej, czyli na pełnym wyzdrowieniu.
Wybierając ten codzienny wygląd, księżna przypomniała wszystkim, że jest nie tylko "nasza", ale także "ich". To prywatna osoba, dla której priorytetem są mąż i dzieci, rodzice oraz rodzeństwo. W szczególności, dopóki nie wróci do zdrowia - pisze Sarah Oliver.
Dziennikarka zauważa, że w ten sposób Kate chciała się pokazać nie tylko jako przyszła królowa, lecz przede wszystkim jako żona i matka, której codzienność nie różni się aż tak bardzo od innych kobiet.
Na ławce w parku, w dżinsach i ledwo widocznym makijażu, z rozpuszczonymi długimi włosami, podkreślała fakt, że rak nie zważa na jej uprzywilejowane życie. I prosiła nas o wyrozumiałość, której potrzebuje, aby walczyć z nim w prywatności.