Program "Rolnik szuka żony" nadal cieszy się ogromną popularnością. Nic zatem dziwnego, że nawet po niedawnych zmianach w TVP format doczeka się kolejnego sezonu, który ponownie poprowadzi Marta Manowska. Jak to zwykle bywa, przez lata wokół słynnego show narosło wiele plotek i spekulacji. Na niektóre z nich postanowiła odpowiedzieć Adrianna Tyszka, uczestniczka 9. edycji.
Uczestnicy "Rolnika" dostają pieniądze za udział? Ada rozwiewa wątpliwości
Ada i Michał to jedna z par, które powstały dzięki programowi. Po zakończeniu emisji zakochani chętnie dzielą się wspólną codziennością za pośrednictwem Instagrama. Na swoim profilu Tyszka zorganizowała sesję Q&A, która zbiegła się z odcinkiem zerowym, w którym zaprezentowano uczestników kolejnej edycji.
Z racji, że jest teraz czas wysyłania listów, a wciąż dostaję sporo pytań, to czas na serię "Fakty, mity i pytania z programu" - zachęciła.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nieoczekiwanie uczestniczka dostała sporo pytań o kulisy programu, w tym o ewentualne zarobki osób, które biorą w nim udział. Ada zapewnia jednak, że ci, którzy pojawiają się przed kamerami w show TVP, nie otrzymują za to żadnych pieniędzy.
Nie. Uczestnicy programu nie dostają pieniędzy za udział - odpisała wprost Ada.
Nie zabrakło też pytania o to, czy program jest reżyserowany. Pojawiały się bowiem domysły, że produkcja ingeruje w to, jak często i o czym rozmawiają przed kamerami uczestnicy. Tu także ukochana Michała zaprzeczyła tym domysłom.
Rozmowy i ogólne nagrywanie było spontaniczne? Czy kazali wam coś mówić? - zapytała fanka.
W pełni spontanicznie. Szczególnie nasze przesłodzone zdania na randce w Trójmieście. Nikt nic nie kazał nam mówić - zapewniła.
Kolejną kwestią są maszyny rolnicze, które widzimy w gospodarstwach bohaterów show. Zdaniem niektórych miałyby być one specjalnie sprowadzane na potrzeby programu i po nagraniach ekipa zabiera je ze sobą, podobnie jak kamery i resztę sprzętu. Tu także Ada zdecydowanie zareagowała.
Mit! Nie ma takiej możliwości. U każdego jest pokazane to, co ma realnie na gospodarstwie - broniła produkcji.
Rozwiała Wasze wątpliwości?