Uczennica została upomniana przez nauczycielkę za nieodpowiedni strój. "Co jest z nim nie tak?"

Zbulwersowana matka nastolatki postanowiła podzielić się tą sytuacją, pokazując jak jej córka była ubrana i apelując o obiektywne opinie.

Warto zauważyć, że każda placówka oświatowa ma prawo do wprowadzania własnych zasad dotyczących stroju uczniów. W związku z tym, nie jest rzadkością, że dzieciom zabrania się noszenia kolczyków w innych miejscach niż uszy, farbowania włosów na niecodzienne kolory czy malowania paznokci na jaskrawe barwy.

Po powrocie z uroczystości rozpoczęcia roku szkolnego, 12-letnia dziewczyna była zaniepokojona. Okazało się, że pierwszy dzień szkoły na długo zapadnie jej w pamięć. Nastolatka została skrytykowana przez nauczycieli i dyrekcję za to, że jej strój był nieodpowiedni.

Nauczyciele powiedzieli jej wprost, że nie może tak ubierać się do szkoły. Po wysłuchaniu relacji córki, matka była w szoku. Przyjrzała się ubraniu córki, stwierdziła, że nie widzi w tym nic niestosownego i postanowiła nagrać filmik na TikToka.

Dziewczynka miała na sobie długie spodnie, jasną koszulkę, trampki oraz czarną bluzę, którą przewiązała w pasie.

Jak się później okazało, nauczycielka zwróciła uwagę na to, że bluza dziewczynki była zawiązana, co powodowało, że krótki T-shirt odsłaniał kawałek jej brzucha.

Regulaminy tego typu są przestarzałe, seksistowskie i wpajają dzieciom niewłaściwe wzorce. Przestańcie uczyć je, że zakrywanie ciała jest ważniejsze od nauki - napisała zbulwersowana matka pod filmikiem, na którym pokazała strój córki.

Nagranie opublikowane na TikToku wywołało ogromne poruszenie. Ludzie nie mogli zrozumieć, dlaczego nauczycielka zwróciła uwagę na strój dziewczynki. Uważali, że nauczycielka przesadziła, ponieważ dziewczynka była ubrana zupełnie normalnie.

Chyba się pogubiłam. Nie wiem, w jaki sposób tym strojem naruszyła regulamin. Wszystko zakryła i wygląda świetnie.

Jestem zdezorientowana. Co jest nie tak z jej strojem.

Tak się składa, że dzisiaj bardzo ciężko kupić nastolatce długie koszulki. Brakuje ich w sklepach – piszą użytkowniczki.