Wraz z zaprzysiężeniem nowego rządu zmiany zachodzą nie tylko w Sejmie, ale również w państwowych spółkach. To oczywiście proces trwający wiele miesięcy. Rewolucje dotyczą między innymi Orlenu. W lutym tego roku stanowisko prezesa stracił Daniel Obajtek. Zastąpił go ekonomista Ireneusz Fąfara.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ile zarabiał Daniel Obajtek? Astronomiczne kwoty
Swego czasu Daniel Obajtek wzbudzał niemałe kontrowersje w mediach. Prasa szeroko komentowała jego rzekomo nietrafione decyzje w zarządzaniu spółką, które to miały doprowadzić do milionowych strat. Głośno dyskutowano też o majątku samego prezesa Orlenu i jego niechęci do składania oświadczeń podatkowych.
Długo spekulowano o tym, że Daniel Obajtek, tak jak i inni pracownicy Orlenu na stanowiskach kierowniczych, mogą liczyć na bajońskie wynagrodzenia. Teraz oficjalnie wiadomo już, ile zarobili w 2023 r. Ujawnił to raport z zarobkami zarządu.
Oto wynagrodzenia pracowników Orlenu
Lepiej usiądźcie. Ze sprawozdania dowiedzieliśmy się na przykład, że w ciągu 12 miesięcy Daniel Obajtek zarobił 2 mln 790 tys. zł. To absolutny rekord. "Nieco" mniej przypadło Patrycji Klareckiej, Józefowi Węgreckiemu, Armenowi Artwichowi, Adamowi Burakowi, Janowi Szewczakowi i Piotrowi Sabacie, czyli pozostałym członkom zarządu. W ich przypadku wysokość pensji wahała się od 2 mln 42 tys. zł do 2 mln 260 tys.
Z kolei na konta Roberta Perkowskiego, Iwony Waksmundzkiej-Olejniczak i Krzysztofa Nowickiego w 2023 r. wpłynęło "jedynie" po około 1 mln 500 tys zł. Ich wynagrodzenia oszacowano bowiem w przedziale od 1 mln 440 tys. do 1 mln 660 tys. zł.
Daniel Obajtek najwyraźniej przyzwyczaił się już do zarządzania i wysokich zarobków. Po pożegnaniu z Orlenem postanowił kandydować do Parlamentu Europejskiego z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. Polityk został liderem listy na Podkarpaciu.