Trwa ładowanie...
Przejdź na
oprac. Tiga
|

Sprawa Wiktorii z Sosnowca. Dziewczynka poszła spotkać się z 39-letnim mężczyzną

7
Podziel się:

Wiktoria, 11-letnia dziewczynka z Sosnowca, która zaginęła po tym, jak poszła wyrzucić śmieci, została odnaleziona. Jej historia porwania jest przerażająca i mrozi krew w żyłach. Okazało się, że nawiązała kontakt z 39-letnim mężczyzną i zdecydowała się na spotkanie z nim. Rodzice dziewczynki ujawnili kilka szczegółów na ten temat.

Sprawa Wiktorii z Sosnowca. Dziewczynka poszła spotkać się z 39-letnim mężczyzną
Sprawa Wiktorii z Sosnowca. Nowe fakty (East News)

Wiktoria, która była poszukiwana od sobotniego wieczora, została odnaleziona w poniedziałek rano. Policja potwierdziła, że dziewczynka nie odniosła żadnych obrażeń, ale zdecydowała się nie informować o okolicznościach jej odnalezienia, aby chronić jej dobro.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu, prokurator Waldemar Łubniewski, poinformował PAP, że śledztwo w sprawie porwania Wiktorii zostało wszczęte w niedzielę, jeszcze przed wydaniem Child Alert. Prokurator podkreślił, że śledztwo dotyczy uprowadzenia nieletniej z okolic miejsca zamieszkania oraz pozbawienia jej wolności.

Prokurator Łubniewski zaznaczył, że od samego początku, gdy otrzymali informację o zaginięciu dziewczynki, prokuratorzy z lokalnej prokuratury, wspólnie z policją, podjęli działania mające na celu jej odnalezienie. Przesłuchiwano świadków, zabezpieczano nagrania z monitoringu z wielu miejsc na terenie miasta, gdzie podejrzewano, że dziewczynka mogła przebywać. Prokurator dodał, że śledztwo nadal trwa i przewiduje się w nim wiele dalszych czynności.

W niedzielę policja wydała Child Alert w sprawie poszukiwań zaginionej od sobotniego wieczora Wiktorii, która wyszła wieczorem z domu i nie nawiązała kontaktu z rodziną. Jej telefon był nieaktywny. W nocy z niedzieli na poniedziałek pojawiły się doniesienia o prowadzonych poszukiwaniach terenowych. Child Alert został odwołany w poniedziałek rano.

Jak informują nieoficjalnie media, dziewczynka została odnaleziona w województwie zachodniopomorskim. W tej sprawie zatrzymano mężczyznę. Jak dowiedziała się Interia, mężczyzna wcześniej był karany za przestępstwa seksualne. 39-latek z Pomorza ma być przewieziony do Sosnowca na przesłuchania.

Mężczyzna miał nawiązać kontakt z dzieckiem przez internet. Z pierwszych ustaleń śledczych wynika, że Wiktoria sama opuściła dom i poszła na stację kolejową, gdzie czekał na nią zatrzymany. Rodzice dziewczynki, w rozmowie z "Faktem", zaznaczyli, że ich córka nie miała komputera, więc nie podejrzewali, że może paść ofiarą cyberprzestępcy. Jednak miała zainstalowaną aplikację do rozmów na telefonie, za pomocą której 39-latek skontaktował się z nią.

Nie jest jeszcze jasne, jak mężczyzna przekonał Wiktorię do spotkania, ani jak długo trwała ta znajomość. Rodzice nie mieli o tym pojęcia.

Rodzice dziewczynki opowiedzieli o jej porwaniu. Matka Wiktorii, w rozmowie z "Faktem", powiedziała, że szukali pomocy nawet u jasnowidza.

Telefon córki był wyłączony, a najgorsze było czekanie - powiedziała. Dodała, że w sobotę spędziła z córką "babski dzień" i miała z nią dobre relacje.

Rodzice rozmawiali już z córką po jej odnalezieniu. Matka przyznała, że córka jest w szoku. Jak czytamy w "Fakcie", Wiktoria przebywa obecnie w szpitalu w Koszalinie, gdzie przechodzi badania.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(7)
WYRÓŻNIONE
Lola
rok temu
Uważajcie na swoje dzieci, kontrolujcie co oglądają i co robią w sieci!!
Koen
rok temu
Musiała od dłuższego czasu się z nim kontaktować.Nie wiedziała wsiadając do samochodu że może grozić jej niebezpieczeństwo?..Że Sosnowca do Koszalina jestże 600km.Nie zatrzymali się do toalety?Była przywiązana że nie mogła uciec? Dziwne to
Moni
rok temu
Z dziećmi trzeba rozmawiać, rozmawiać, rozmawiać. Zwłaszcza na tematy trudne. Niestety świat wokół nich nie jest taki jak byśmy chcieli i muszą znać zagrożenia. Muszą nam ufać i musimy na to zapracować. Tylko tak możemy je chronić.
konkret
rok temu
Tu nie ma żadnego szoku. Wygląda na to, że to nie było żadne porwanie, poszła z nim dobrowolnie, spiskując cichcem przed rodzicami, których zresztą oszukała z premedytacją, spędzając przedtem z matką 'babski dzień'. Ładna dziewczyna, szkoda, że taka 'głupia'. W tym wieku już ma się trochę oleju w głowie.
Bibi
rok temu
Oooo
NAJNOWSZE KOMENTARZE (7)
konkret
rok temu
Tu nie ma żadnego szoku. Wygląda na to, że to nie było żadne porwanie, poszła z nim dobrowolnie, spiskując cichcem przed rodzicami, których zresztą oszukała z premedytacją, spędzając przedtem z matką 'babski dzień'. Ładna dziewczyna, szkoda, że taka 'głupia'. W tym wieku już ma się trochę oleju w głowie.
Ewa
rok temu
Rodzina prosi o nie zadawanie pytań. Która się nie wyskakała będąc nastolatką niech podniesie rękę. Nie widzę żadnych podniesionych, wszystko jasne więc nie oceniajmy bo same skakałyśmy.
Moni
rok temu
Z dziećmi trzeba rozmawiać, rozmawiać, rozmawiać. Zwłaszcza na tematy trudne. Niestety świat wokół nich nie jest taki jak byśmy chcieli i muszą znać zagrożenia. Muszą nam ufać i musimy na to zapracować. Tylko tak możemy je chronić.
ada
rok temu
teraz coraz to mlotrze maja tableta komurke i inne nazedzia
Koen
rok temu
Musiała od dłuższego czasu się z nim kontaktować.Nie wiedziała wsiadając do samochodu że może grozić jej niebezpieczeństwo?..Że Sosnowca do Koszalina jestże 600km.Nie zatrzymali się do toalety?Była przywiązana że nie mogła uciec? Dziwne to
Bibi
rok temu
Oooo
Lola
rok temu
Uważajcie na swoje dzieci, kontrolujcie co oglądają i co robią w sieci!!