Życiowe perypetie rolników od lat zdobywają serca wielu widzów. Niesłabnącą popularnością cieszy się m.in. program "Rolnicy. Podlasie" emitowany w telewizji Fokus TV. Widzowie rolniczego show mogą podglądnąć, jak wygląda życie na gospodarstwie rolnym Andrzeja i Gienkaz Plutycz, którzy w ostatnim czasie robią furorę w sieci czy Wiesi i Jurka z Ciełuszek.
ZOBACZ TAKŻE: Andrzej z "Rolnicy. Podlasie" chciał zgarnąć fortunę w zdrapkach. Kupił ich aż 100! Wiadomo, ile wygrał
Jurek Kondratiuk wraz z żoną Wiesią mieszkają w miejscowości Ciełuszki, gdzie prowadzą gospodarstwo ekologiczne i zajmują się m.in. profesjonalną hodowlą koni zimnokrwistych. W pracy na roli pomagają im m.in. córka Agnieszka i jej mąż Jarek. Ostatnio małżeństwo robiło sieczkę dla zwierząt, przy której pomagał im inny bohater show — Maciej.
Osobliwa wymiana zdań w "Rolnicy. Podlasie". Tak Wiesia podsumowała męża
Pomiędzy rolnikami doszło do ciekawej wymiany zdań a jednym z wątków poruszonym w trakcie pracy były sprawy miłosne, albowiem pomocnik Wiesi i Jurka nie ma partnerki. Żarty na temat kobiet, na które pozwalali sobie rolnicy, sprawiły, że Wiesia pokusiła się na oryginalne podsumowanie "pasji" męża.
Ja już mówiłam, że pasją mojego męża są konie i kobiety. On lubi konie i kobiety. Ja już przyzwyczajona przez 42 lata do tego. Wcale nie jestem zazdrosna. [...] Raz lepiej, raz gorzej, czasem się kłócimy, czasem się śmiejemy — stwierdziła Wiesia w programie "Rolnicy. Podlasie".
To jednak niejedyna osobliwa wymiana zdań, która padła w odcinku rolniczego show. Gdy gość gospodarzy stwierdził, że musi poprzytulać się do "wszystkich klaczy" Jurek spojrzał na żonę i spytał gościa czy "do tej też". Maciej po niewybrednym żarcie rolnika odparł, że Wiesia jest już zajęta.
ZOBACZ TAKŻE: Widzowie oburzeni wymaganiami rolników z nowej edycji "Rolnik szuka żony": "Panowie, spójrzcie najpierw w lustro!"