Trzęsienie ziemi o sile 7,4 stopnia w skali Richtera, największe od ćwierć wieku, nawiedziło Tajwan w środę rano czasu miejscowego. Epicentrum wstrząsu znajdowało się ok. 25 km na południowy wschód od górzystego powiatu Hualien na wschodnim wybrzeżu Tajwanu. Media na całym świecie pokazują skale zniszczeń w tym powiecie. Mimo dramatycznej sytuacji i silnych wstrząsów ekipa studia telewizyjnego nie przerwała nadawania programu na żywo.
Zobacz też: Reporterka TVP Info ZWYZYWANA przez zwolenników PiS na wizji: "OBŁUDNICA! TU JEST POLSKA!" (WIDEO)
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tajwańska prezenterka nie przerwała programu mimo wstrząsów
Do sieci trafiło nagranie, na którym widać, co działo się w studiu telewizyjnym SET News, gdy rozpoczęły się wstrząsy. Prezenterka, pomimo odpadających kawałków sufitu i gwałtownie kołyszących się świateł, trzymała się mocno ekranu za sobą i kontynuowała przekazywanie wiadomości.
Trzęsienie ziemi w Tajwanie nie przerwało wiadomości
Nie tylko dziennikarka musiała zmierzyć się z kataklizmem. Zimną krew zachowywali także operatorzy i inne osoby pracujące przy transmisji na żywo. Trzęsienie ziemi spowodowało ogromne zniszczenia, szczególnie w mieście Hualien. W stolicy zamknięto zakłady pracy, szkoły i metro. Liczba ofiar śmiertelnych trzęsienia ziemi wciąż nie jest znana. Dotychczas potwierdzono śmierć dziewięciu osób, a ponad 800 zostało rannych. 77 osób wciąż jest uwięzionych.