Nie jest tajemnicą, że wielu obywateli naszego kraju z nadzieją patrzy na możliwość zmiany politycznej sceny, licząc na uregulowanie stosunków państwa z Kościołem, a także na reformę nauczania religii w polskich placówkach oświatowych.
Podczas kampanii wyborczych niektóre partie polityczne deklarowały chęć wprowadzenia takich zmian. Odsunięcie od ministerstwa edukacji Przemysława Czarnka oraz innych osób zaangażowanych w kształcenie kościelne ma być związane z ograniczeniem wpływu katolickiej doktryny na program nauczania.
Jaka jest reakcja duchownych, w tym tych, którzy korzystają z nauczania religii w szkołach? Na te pytania odpowiada w swoim filmie ks. Rafał Główczyński, twórca kanału Ksiądz z Osiedla.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ksiądz z TikToka o wyrzuceniu religii ze szkół
Po wyborach w komentarzach pojawiają się u mnie teksty typu: "teraz to się za was wezmą", "teraz to was wywalą ze szkół" - rozpoczyna swoje nagranie ksiądz-influencer, a następnie dzieli się swoimi przemyśleniami na temat ostatnich wyborów parlamentarnych.
Niech się za nas wezmą. Jeżeli znajdą jakiś przestępców, to niech ich ukarają - dodaje.
Ks. Główczyński nie unika również trudnych tematów takich jak aborcja, z punktu widzenia osób wierzących.
Jeśli ktoś chce coś zrobić, to w praktyce i tak znajdzie ku temu możliwości - mówi otwarcie.
Dodaje jednak, że jeśli katolicy będą dbać o swoje wartości, to niezależnie od prawa, ludzie wybiorą Ewangelię.
Ksiądz Główczyński znany z TikToka nie wykazuje zbytniego przywiązania do nauczania religii w szkołach.
Wyrzucą religię ze szkół? Będziemy nauczać jej w salkach- odpowiada bez zbędnych emocji.
Dodaje jednak, że jako katecheta mający kontakt z młodzieżą, dostrzega wiele korzyści płynących z nauczania religii czy etyki w szkołach.