Dominika i Vincent Clarke tworzą polsko-angielskie małżeństwo. O rodzinie zrobiło się głośno, gdy w lutym powitali na świecie pięcioraczki, na które w domu czekało już siedmioro rodzeństwa. Dzieci urodziły się w 28. tygodniu poprzez cesarskie cięcie. Noworodki otrzymały imiona: Charles Patrick, Henry James, Elizabeth May, Evangeline Rose i Arianna Daisy. Niestety, niedługo później jedno z dzieci zmarło.
ZOBACZ: Urodziła PIĘCIORACZKI. Pokazała, co dostała od rządu: pampersy, misie w koszulkach 500+, magnes...
Trzynastoosobowa rodzinka mieszka w Horyńcu. Dominika aktywnie działa w mediach społecznościowych, na których opowiada o wychowywaniu tak licznej gromadki. Żona Vincenta jakiś czas temu podzieliła się z obserwatorami tym, co dostała od władz państwa oraz gminy po narodzinach pięcioraczków. Rodzice otrzymali m.in. specjalnie oprawiony list od Marleny Maląg oraz liczne akcesoria.
Co słychać u rodziny Clarke'ów?
W ramach cyklu "DDTVN Pełna chata" mieliśmy okazję sprawdzić, co słychać u rodziny Clarke'ów. Rodzice jedenastu dzieci zgodzili się pokazać, jak wygląda ich codzienna rutyna. Okazuje się, że co wieczór, około godziny 19, zasiadają do kolacji, a po posiłku rozpoczynają przygotowania do snu. Tata zajmuje się 1,5-letnią Grace, a mama opiekuje się półrocznymi dziewczynkami. Starsze dzieci również pomagają przy maluszkach, podając pieluchy i inne akcesoria.
Może się wydawać, że wieczór, przygotowanie do spania, czy nawet sama noc w tak licznej rodzinie jest czymś trudnym. Natomiast u nas jest to już tak naturalne, tak powszedni chleb, że tak powiem, że zajmuje nam to około godziny do dwóch - powiedziała Dominika w materiale "DDTVN".
W momencie, gdy dzieci już śpią, Vincent przygotowuje zapasy mleka na nocne karmienie. Zazwyczaj wystarczają 3 butelki, ale na wszelki wypadek w sypialni stoją 4. W nocy córeczki budzą się co około 3 godziny. W chwili, w której dzieci już śpią, Dominika zajmuje się sprawami związanymi z firmą. Kolejny dzień 13-osobowa rodzinka zaczyna po godzinie 9.