Niebawem minie tydzień od tragedii, która wstrząsnęła całą Polską. Mowa o śmiertelnym wypadku, do którego doszło w Krakowie w nocy z 14 na 15 lipca. Rozpędzone auto, którym kierował syn celebrytki, jechało ulicą Krasińskiego, następnie w rejonie skrzyżowania z ulicą Zwierzyniecką wjechało w słup i dachowało. W wypadku zmarło czterech mężczyzn w wieku od 20 do 24 lat. Wśród nich był syn znanej z programu "Królowe Życia" Sylwii Peretti.
Pogrzeb syna Sylwii Peretti. Kazanie księdza: "Z żalem Cię żegnamy"
Pogrzeb Patryka odbył się w piątek, 21 lipca. Zgodnie z planem uroczystość rozpoczęła się o godzinie 9:40 na cmentarzu Grębałowskim w Krakowie. Jak relacjonował "Super Express", w kaplicy zgromadzili się najbliżsi członkowie rodziny, w tym matka zmarłego - Sylwia Peretti. Uroczystość zgromadziła też sporą grupę młodych ludzi, pragnących pożegnać tragicznie zmarłego kolegę. Ze względów bezpieczeństwa na miejscu pojawiło się sześciu ochroniarzy.
Ważnym punktem pogrzebu było kazanie duchownego. Jak donosi tabloid, ksiądz zdecydował się na krótką przemowę.
My przyszliśmy tu na pogrzeb, a Patryk poszedł na spotkanie z Bogiem (...). Chociaż z żalem cię żegnamy, wierzymy, że kiedyś znowu się spotkamy w domu Ojca. Chociaż od nas odchodzisz, pozostaniesz w naszej pamięci. Niech Wszyscy Święci przyjmą cię do swojego grona - mówił kapłan.