Własny ślub to wydarzenie, które bez wątpienia pamięta się do końca życia. Państwo młodzi zazwyczaj dokładają wszelkich starań, by "najważniejszy dzień w życiu" przebiegł według skrupulatnie ułożonego planu, a tymczasem nie zawsze wszystko idzie tak, jak byśmy sobie tego życzyli. Nic więc dziwnego, że sieć na porządku dziennym wręcz zalewają zabawne nagrania z wpadek większego lub mniejszego kalibru, do których doszło właśnie podczas zaślubin.
Tiktok z reakcją panny młodej na wino mszalne robi furorę: "Mistrzyni"
Wyjątkową wesołość internautów budzi materiał nagrany podczas zawarcia małżeństwa pewnej polskiej pary, który trafił na TikToka 16 października. Krótkie nagranie z degustacji wina mszalnego, która miała miejsce tuż przed powiedzeniem sobie przez parę sakramentalnego "tak", rozniosło się po sieci w ekspresowym tempie. W ciągu doby od publikacji widziało je ponad 600 tys. osób.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na rzeczonym filmiku, który zagościł na profilu niejakiej Martyny, możemy zobaczyć, jak prowadzący mszę ksiądz wręcza pannie młodej złoty kielich wypełniony winem. Kobieta przechyla czarę, bierze łyk, po czym pośpiesznie wręcza puchar przyszłemu małżonkowi.
Po jej skwaszonej minie i kilkukrotnym potrząśnięciu głową łatwo poznać, że smak trunku bynajmniej nie przypadł jej do gustu. Incydent mocno rozbawił jej partnera, który ledwo powstrzymał się od wybuchnięcia śmiechem. Kubkom smakowym pana młodego wino wyraźnie przypasowało, na co wskazywał fakt, że wypił je duszkiem.
Nagranie spotkało się z entuzjastycznym przyjęciem internautów. Wielu z nich podzieliło się w sekcji komentarzy anegdotami z własnych ślubów:
Moja reakcja była taka sama. Ksiądz powiedział: zostaw mu trochę; Mistrzyni; Reakcja diabła na wodę święconą; To był chyba Spiritus Sanctus (Duch Święty — przyp. red.); Na moim ślubie było bardzo dobre i słodkie. Żona wypiła najpierw bardzo małego łyczka, a do mnie ksiądz mi powiedział, żebym wyzerował; U mnie było to samo. Ja się krzywiłam, a mąż był ucieszony. Dobrze, że na tym się skończyło - pisali.
Czym różni się wino mszalne od zwykłego?
Jeśli chodzi o wino mszalne, musi być ono zgodne z Kodeksem Prawa Kanonicznego. Oznacza to, że powinno być wyprodukowane z winogron, niedopuszczalne są żadne wina porzeczkowe czy jabłkowe. Poza tym nie może zawierać żadnych dodatków, np. cukru - to musi być wino "takie samo, jakiego używał Chrystus podczas ostatniej wieczerzy". Nie ma reguły, czy ma być to wino białe, czy czerwone. Jak zauważa portal natemat.pl w Polsce księża z reguły decydują się jednak na pierwszą opcję. Wszystko dlatego, aby w razie oblania się, plamy łatwiej schodziły z sutanny.