Zatrzymanie kobiety podejrzanej o pomoc w ukrywaniu Jacka Jaworka
Z nieoficjalnych informacji Polsat News wynika, że policja w Częstochowie zatrzymała kobietę podejrzaną o pomoc w ukrywaniu Jacka Jaworka. Zgodnie z informacjami, do zatrzymania miało dojść w środę, 7 sierpnia. Kobieta miała już usłyszeć zarzuty, a prokuratura planuje złożyć wniosek o jej tymczasowe aresztowanie.
W ostatnim czasie media donoszą o przeszukaniu domu w Borowicach, gdzie doszło do zabójstwa, za które poszukiwany jest Jaworek. Policja niedawno przeprowadziła przeszukanie na terenie tej posiadłości, nie wykluczając, że mężczyzna mógł się tam ukrywać.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie potwierdził te informacje w rozmowie z gazetą "Fakt". Prokuratura prowadzi oddzielne postępowanie w sprawie utrudniania śledztwa dotyczącego zabójstwa w Borowcach w 2021 roku, przez ukrywanie sprawcy. Tomasz Ozimek z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie dodał, że za takie przestępstwo grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
Jak podaje "Fakt", opieką nad opuszczonym domem w Borowcach zajmowała się Anna, siostra braci Jaworków. Według mieszkańców Borowic, kobieta regularnie kosiła trawę, myła okna i wietrzyła dom.
Sprawa Jacka Jaworka
Jacek Jaworek jest oskarżony o brutalne morderstwo trzech członków swojej rodziny w Borowcach w lipcu 2021 roku. W nocy z 9 na 10 lipca zastrzelił swojego brata, bratową i ich 17-letniego syna. Po dokonaniu zbrodni Jaworek zniknął, co uruchomiło jedne z największych poszukiwań w Polsce, obejmujących także współpracę międzynarodową. Przez ponad trzy lata śledczy bezskutecznie próbowali ustalić jego miejsce pobytu. Dopiero w lipcu 2024 roku jego ciało zostało odnalezione w Dąbrowie Zielonej, co zakończyło trzyletnią obławę na przestępcę. Prokuratura prowadzi teraz dodatkowe śledztwo, aby ustalić, czy ktoś pomagał Jaworkowi w ukrywaniu się przed wymiarem sprawiedliwości.