Trwa ładowanie...
Przejdź na
Michu
|

Nie ma nóg i połowy ręki. Pokazuje, jak wygląda jego życie

0
Podziel się:

Loren Schauer był zwyczajnym nastolatkiem, jednak gdy miał 19 lat przytrafił mu się wypadek, który na zawsze zmienił jego życie. Dziś żyje pełnią życia i inspiruje innych do działania.

Nie ma nóg i połowy ręki. Pokazuje, jak wygląda jego życie
Loren i Sabia (YouTube)

Do wstrząsającego wypadku doszło we wrześniu 2019 roku. 19-letni wówczas Loren pracował jako robotnik drogowy przy remontowanym moście. Z powodu trwających prac podjęto decyzję o zwężeniu drogi, co nie spodobało się części kierowców, którzy zaczęli się przepychać. Loren, próbując uniknąć zderzenia, przesunął się swoim wózkiem widłowym do krawędzi mostu. Niestety młody mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem i spadł z wysokości 15 metrów. Wówczas został przygnieciony przez czterotonowy wózek, który nie dość, że odciął mu przedramię, to jeszcze zmiażdżył dolną część ciała. Co najgorsze, Loren był cały czas przytomny.

Po przetransportowaniu go do szpitala chłopak poprosił lekarzy, aby ratowali go za wszelką cenę. Jedyną szansą na uratowanie było przeprowadzenie hemikorporektomi. Operacja ta polega na usunięciu kończyn dolnych, narządów płciowych, kości miednicy oraz narządów miednicy mniejszej. Zabiegi hemikorporektomi przeprowadzane są bardzo rzadko.

Miłość mimo przeciwności

Mimo że operacja zakończyła się sukcesem, to jeszcze miesiąc po niej lekarze twierdzili, że Loren może umrzeć. Ostatecznie jednak mężczyzna przetrwał co najgorsze, a dziś publikuje na YouTube treści, w których opowiada o swojej codzienności oraz o tym, jak odnalazł się w nowej rzeczywistości. Swoimi materiałami Schauer daje nadzieję oraz inspiruje do działania.

Na jego filmikach często pojawia się żona Sabia Reiche, z którą Amerykanin zaczął spotykać się jeszcze przed wypadkiem. Schauer wspomina, że pozostaje optymistą ponieważ "nie można skupić się na rzeczach, których nie można mieć. Trzeba żyć pełnią życia dzięki temu, co się ma".

O ile Loren z żoną są bardzo otwarci i odpowiadają na większość pytań zadawanych przez internautów, to nie chcą rozmawiać na temat życia seksualnego. Na jednym z opublikowanych filmików Sabia stwierdziła, że pytanie o tak intymne rzeczy jest oznaką braku szacunku.

To bardzo osobiste pytanie, na które nigdy nie odpowiemy ani nie nawiążemy do niego. (...) Nie spytałbyś przypadkowej pary na ulicy, jak uprawia seks. To, że nasze życie wygląda inaczej niż większości par, nie daje ludziom prawa do pytania o tak intymne sprawy - mówiła wówczas.

Z wiadomych przyczyn Amerykanin nie może mieć własnych biologicznych dzieci, mimo tego nadal chce zostać tatą. Po wypadku małżeństwo zamieszkało w miasteczku Great Falls w Montanie, tuż nad rzeką Missouri.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(0)