Amerykanka mieszkająca w Nowym Yorku Kaitlin Palmieri w 2020 roku miała stanąć na ślubnym kobiercu z wymarzonym partnerem, 33-letnim konsultantem finansowym Ericem. 35-latka przeżyła jednak ogromną tragedię. W dniu uroczystości dosłownie na kilka godzin przed ceremonią Eric doznał zawału serca i zmarł. Wkrótce okazało się, że mężczyzna skrywał pewien sekret.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Śmierć narzeczonego była początkiem. Na jaw wyszły mroczne tajemnice
Eric prowadził podwójne życie. Przez ponad rok przed swoją śmiercią spotykał się z inną kobietą. Kaitlin dowiedziała się o tym, czytając kondolencje na Instagramie. Jedna z wiadomości była od kobiety, która twierdziła, że miała romans z Erickiem. Mało tego, kochanka była z nim w ciąży. Kaitlin była załamana.
Chciałam eksplodować ze złości. Czułam się, jakbym była emocjonalnie uwięziona i nie mogła nigdzie uciec. Miałam w sobie tyle frustracji, że nie wiedziałam, co z nią zrobić. Desperacko pragnęłam, żeby ktoś mi powiedział, że to nieprawda. Ale w głębi serca wiedziałem, że tak jest. Chciałam pęknąć - powiedziała w rozmowie z portalem "The Post".
W ramach terapii Kaitlin opowiedziała swoją historię w mediach społecznościowych.
Płakałam przez pierwsze kilka dni. Nie można jednak zaprzeczyć, że stoi za tym jego patologiczne i narcystyczne zachowanie. Straciłam wszystko. To jego wina. Mam prawo być zła - podkreślała.
Obecnie kobieta jest znana w sieci pod pseudonimem "CherryBombSquad007". Jej materiał na temat byłego narzeczonego wyświetlono 5 milionów razy.