Sultan oraz Jyoti wyróżniają się niespotykanym wzrostem. Mierzący 2 metry i 51 centymetrów Kosen został w 2009 roku wpisany do Księgi rekordów Guinnessa, od tego momentu jest uznawany za najwyższego żyjącego mężczyznę na świecie. Jego wzrost jest skutkiem guza, który nadmiernie uciskał przysadkę mózgową, co skutkowało ponadprzeciętnym rośnięciem.
Zobacz także: Caroline Derpienski WYDAŁA OŚWIADCZENIE! Oskarża Stanowskiego o kontakty z bułgarską mafią: "Jesteś zwykłą KANALIĄ"
Z kolei Jyoti cierpi na chorobę genetyczną, która sprawia, że ma nie tylko ograniczony zakres ruchu w łokciach, ale również dużą głowę w porównaniu do ciała i małe palce. Kobieta mierzy zaledwie 62,8 cm wzrostu, waży 5,3 kg.
Najwyższy człowiek spotkał się z najniższą dorosłą kobietą świata
W poniedziałek Sultan Kosen spotkał się w hotelu w Kalifornii z Jyoti Amge. Jest to sytuacja wyjątkowa, bowiem nieczęsto zdarza się moment, gdy dwójka rekordzistów Guinnessa znajduje się w jednym pomieszczeniu. Zdjęcia tej dwójki obiegły cały świat. Nie powinno to jednak nikogo dziwić. Różnica wzrostu między nimi wynosi aż 188 cm. Co ciekawe, jest to drugie spotkanie wspomnianej dwójki. Po raz pierwszy zobaczyli się sześć lat temu w Egipcie.
Zobacz także: Anna Popek o ZWOLNIENIU z TVP: "Było mi bardzo smutno"
Mimo że tak wysoki wzrost sprawia 41-latkowi sporo problemów, Kosen może chodzić tylko przy pomocy laski, to nie traci on pozytywnego nastroju. W jednym z wywiadów z turecką agencją Anatolia przyznał, że wciąż czuje się jak nastolatek. Rewelacyjnie także radzi sobie Jyoti Amge, która zyskała ogromną popularność, występując w "American Horror Story".