Natalia Ruś, działająca pod pseudonimem "Najjjka", słynie z kontrowersyjnych wypowiedzi, które regularnie zyskują rozgłos w mediach społecznościowych. Jest katolicką youtuberką, tiktokerką oraz influencerką, która zdobyła popularność dzięki konserwatywnym poglądom. W swoich materiałach wideo wyjaśnia, jak prawdziwy katolik powinien się zachowywać i interpretować Biblię, często angażując się w dyskusje z duchownymi, którzy nie podzielają jej perspektyw.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najjjka otwarcie wspiera Konfederację. W grudniu 2023 roku stanęła w obronie Grzegorza Brauna, gdy ten zainterweniował w Sejmie, gasząc żydowską menorę gaśnicą. W swoich wcześniejszych nagraniach Natalia krytykowała kobiety za używanie wulgaryzmów, tłumacząc, że obniża to ich szacunek do samych siebie. Podkreślała również, że manifestowanie szczęścia, spełnienia marzeń czy posiadania pieniędzy jest sprzeczne z wolą Boga, któremu powierza się kontrolę nad losem człowieka. Tym razem influencerka podjęła temat noszenia staników.
4 lipca Natalia Ruś opublikowała film na platformie X, w którym wyraziła swoje zdanie na temat niezakładania biustonosza przez kobiety. Natalia argumentowała, że biust powinien być widoczny jedynie dla niej samej i jej przyszłego męża, a eksponowanie piersi publicznie uznała za niestosowne.
Podkreśliła, że - jej zdaniem - unikanie noszenia stanika może prowokować do grzechu.
"Ja uważam, że jednak to (biust - red.) jest widok taki tylko i wyłącznie załóżmy dla mnie i dla mojego przyszłego męża, a nie po to, żeby każdemu wszem wobec to pokazywać i chwalić się swoimi piersiami. Jest jednak coś takiego, że my mamy szanować swoje ciało, a takie noszenie właśnie koszulek bez stanika pod spodem, no jest dla mnie czymś takim wręcz, nawet dla kobiety, bardzo prowokującym widokiem".
"Tutaj nie chodzi o prowokację do jakiegoś złego czynu, tylko chodzi mi o prowokację do grzechu. Jednak ja wiem, jak mężczyźni czasem bywają słabi i ja wolę unikać właśnie, nie wiem, nawet przy swoim mężczyźnie chodzenia bez stanika".
Ruś stwierdziła, że brak stanika jest dopuszczalny jedynie w małżeństwie, a ona sama nigdy nie wyszłaby na miasto bez biustonosza.