Isabella Carlsen jest początkującą aktorką, która miała już okazję występować w w kilku miniserialach oraz filmach krótkometrażowych. Dziewczyna regularnie udziela się w mediach społecznościowych. Na TikToku przeważnie dzieli się z internautami doświadczeniami z pracy. Jednak ostatnimi czasy zamieściła nagranie, w którym opowiedziała o nachodzącym ją sąsiedzie.
Aktorka znała sąsiada z widzenia, obydwoje spacerowali ze swoimi psami po tych samych okolicach. Ich "znajomość" ograniczała się do pozdrowień na odległość. pewnego dnia mężczyzna w średnim wieku postanowił "zagadać".
Nieznajomy podszedł do kobiety, przedstawił się i zaczął opowiadać o swoim życiu. Aktorka czuła się bardzo niezręcznie, ale z uprzejmości postanowiła wysłuchać sąsiada. Zauważyła, że zaczyna z nią flirtować, dlatego też celowo wspominała o swoim chłopaku.
Isabella Carlsen była nachodzona przez sąsiada
Dwa dni później mężczyzna przyszedł pod drzwi jej domu. Przerażona Isabell nie otworzyła mu. Następnego dnia sąsiad przyszedł dwa razy, po czym zostawił liścik z numerem telefonu i prośbą o kontakt.
Jestem przerażona - wyznała Carlsen w jednym z filmików.
Dziewczyna zdecydowała się opowiedzieć o wszystkim swojemu chłopakowi, który zadzwonił do sąsiada i zagroził mu interwencją policji. Isabell poinformowała również zarządcę budynku, ale to nic nie dało. Ostatecznie zdecydowała się iść na policję, niestety mężczyzna wszystkiego się wyparł. Carlsen uważa, że przyczyną całej historii była jej uprzejmość.