Trwa ładowanie...
Przejdź na
Neta
|

Mateusz Rutkowski nie żyje. Podano szczegóły pogrzebu. Ostatnie pożegnanie potrwa trzy dni

0
Podziel się:

Ostatnie pożegnanie Mateusza Rutkowskiego potrwa trzy dni. Bliscy będą się za niego modlić w kościele w rodzinnej wsi. Ciało zostanie wyprowadzone w czwartek z kaplicy, a następnie żałobnicy odprowadzą je na miejsce spoczynku. Szczegóły uroczystości przekazał brat zmarłego.

Mateusz Rutkowski nie żyje. Podano szczegóły pogrzebu. Ostatnie pożegnanie potrwa trzy dni
Podano szczegóły pogrzebu 37-letniego skoczka narciarskiego (Kapif)

Mateusz Rutkowski długo był uważany za przyszłość polskich skoków narciarskich. Mając 18 lat, jako pierwszy Polak w historii zdobył złoty medal na mistrzostwach świata juniorów, co było szeroko komentowane przez media. Niestety, z czasem zaczął wpadać w problemy z alkoholem i zaniedbał treningi, wskutek czego wyrzucono go z kadry narodowej.

Sportowiec nigdy na dobre nie porzucił skoków narciarskich. Razem z bratem Łukaszem prowadził szkółkę w rodzinnej wsi. Do Skrzypnych 7 stycznia dotarły służby ratunkowe, które próbowały ocalić życie Mateusza Rutkowskiego. Zmarł przez nagle zatrzymanie krążenia. Teraz przekazano szczegóły pogrzebu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Poruszona Górniak komentuje śmierć Lagerfelda: "Najważniejsza jest codzienność"

Data i miejsce pogrzebu Mateusza Rutkowskiego

O szczegółach dotyczących pogrzebu Mateusza Rutkowskiego poinformował jego brat. Z najnowszych wpisów na Instagramie Łukasza Rutkowskiego dowiadujemy się, że uroczystość odbędzie się 9 stycznia o godzinie 18:00 w kościele w rodzinnej miejscowości sportowca. Następnego dnia żałobnicy będą mogli wziąć udział w drugiej modlitwie z nowenną o 17:30.

Ciało 37-latka zostanie wyprowadzone z Cmentarnej Kaplicy w czwartek 11 stycznia o godzinie 12:15, po czym zgromadzeni odmówioną różaniec, a o 12:30 odbędzie się Msza Święta. Po godzinie 13:00 bliscy ostatni raz pożegnają Mateusza Rutkowskiego.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(0)