W pierwszej połowie XXI w. Maciej Miecznikowski cieszył się ogromną popularnością w Polsce. Sympatię słuchaczy zdobył jako wokalista w zespole Leszcze, gdzie swoim niepowtarzalnym głosem porywał tłumy takimi utworami jak "Kombinuj dziewczyno" czy "Ta dziewczyna". Widzowie mogą pamiętać artystę również z roli prowadzącego program "Tak to leciało". Niestety od pewnego czasu muzyk ma ogromne problemy ze słuchem. W jednym z ostatnich odcinków programu "Pytanie na Śniadanie" Miecznikowski szczerze opowiedział o swojej chorobie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Maciej Miecznikowski zebrał się na szczere wyznanie w sprawie choroby
Maciej Miecznikowski w rozmowie z Beatą Tadlą i Tomaszem Tylickim zdradził, że od dawna walczy z otosklerozą, która może doprowadzić do całkowitej utraty słuchu. 54-latek wyjawił, że początkowo nie dostrzegał żadnych niepokojących objawów, z czasem jednak pojawiły się pewne problemy ze słuchem. Podczas wywiadu muzykowi towarzyszył prof. Henryk Skarżyński, który jest dyrektorem Instytutu Słuchu. Jak się okazuje, dzięki pomocy profesora Miecznikowski poradził sobie z niektórymi objawami choroby.
Miałem sześć operacji, bez tego nie mógłbym rozmawiać i chyba czeka mnie kolejna operacja. Pan profesor ma jakiś nowy pomysł - stwierdził artystka.
Miecznikowski dodał, że po poprzedniej operacji jego stan zdrowia uległ znacznej poprawie.
Ja po operacji już dobrze słyszę, świat jest tak głośny (…) Jestem tak zmęczony dźwiękami - tłumaczył na antenie.
Zobacz także: Przeszedł 30 operacji plastycznych, by wyglądać jak Ricky Martin. Oskarża chirurgów o OSZPECENIE twarzy
Jak się okazało, piosenkarz na co dzień korzysta z aparatu słuchowego, dzięki któremu może normalnie funkcjonować. Niestety podczas jednego z występów doszło do nieprzyjemnego zdarzenia.
Ja mam aparat. Przez to mówię głośniej, nachylam się. Nagle na koncercie bateryjka mi wypadła i nagle... Jak się gra samemu to nie ma problemu, bo mamy wewnętrzny słuch, jak musimy współpracować z muzykami, to się zaczyna problem - podsumował.
Otoskleroza jest chorobą błędnika kostnego, która prowadzi nie tylko do pogorszenia się słuchu, ale może nawet przyczynić się do całkowitej utraty zdolności słyszenia. W wyniku tej choroby zmienia się struktura błędnika kostnego w uchu wewnętrznym, co skutkuje upośledzeniem strzemiączka. Przyczyny występowania ostoklerozy nie są do końca jasne.