Temat emerytur gwiazd często wywołuje mnóstwo kontrowersji. Mimo że na co dzień większość celebrytów pławi się w prawdziwych luksusach, to niestety gorzej ma się kwestia ich świadczeń emerytalnych. Przekonała się o tym Klaudia Halejcio, która w rozmowie z "Pomponikiem" przyznała, że łatwo nie będzie.
Klaudia Halejcio zdradza, jakie świadczenie emerytalne wyliczył jej ZUS
Jak powszechnie wiadomo Halejcio pławi się w prawdziwych luksusach. Celebrytka konsekwentnie chwali się swoim statusem w social mediach. Mimo młodego wieku Klaudia postanowiła sprawdzić, ile udało jej się odłożyć na przyszłość. W wywiadzie z "Pomponikiem" przyznała, że nie może liczyć na pokaźną emeryturę.
Myślę, że to może być trudna sprawa. Jeszcze to nie jest etap w moim życiu, żeby planować. Natomiast wszystko zmierza do tego, że może być ciężko i trzeba wymyślić swój sposób - wyjawiła.
Przypominamy: Michał Wiśniewski stracił 40 MILIONÓW. Wiadomo, jaką dostanie emeryturę. Głodowa stawka
33-latka zdradziła, że udało jej się odłożyć zaledwie kilkaset złotych.
Patrząc na to, jaką w tym momencie mam odłożoną składkę, po latach pracy, to mam parę stówek - stwierdziła.
Oczywiście natychmiast Halejcio postanowiła podzielić się wynikami obliczeń ze swoim ukochanym. Niestety jego reakcja wprawiła ją w osłupienie.
Zapytałam: Oskar, to jest tak parę stówek miesięcznie? Odpowiedział: nie, to jest po prostu odłożone parę stówek w skali Twojego życia... Doznałam szoku - zrelacjonowała celebrytka na łamach serwisu "Pomponik".
Wspomniany portal poinformował wówczas, że emerytura aktorki szacowana jest na mniej niż 600 zł.