Trwa ładowanie...
Przejdź na
Dymek
Dymek
|

Klaudia El Dursi została mamą w wieku 19 lat. Musiała zamieszkać u koleżanki. "Do mamy nie wróciłam"

9
Podziel się:

Klaudia El Dursi po raz pierwszy została mamą, gdy miała zaledwie 19 lat. O swoich początkach oraz relacji z byłym partnerem opowiedziała swego czasu w podcaście u Żurnalisty.

Klaudia El Dursi została mamą w wieku 19 lat. Musiała zamieszkać u koleżanki. "Do mamy nie wróciłam"
Klaudia El Dursi została mamą w wieku 19 lat (KAPIF)

Klaudia El Dursi jest szczęśliwą mamą 15-letniego Dawida i 11-letniego Jana. W niedawnej rozmowie z Żurnalistą celebrytka wróciła wspomnieniami do dnia, w którym dowiedziała się, że jest w ciąży - miała wtedy zaledwie 19 lat.

Strach przepleciony z olbrzymią radością. (...) Ja sobie chyba wywróżyłam to wczesne macierzyństwo. Oczywiście strach był olbrzymi, to nie były takie czasy internetu, gdzie o wszystkim mogłam się dowiedzieć i ta moja mama też nie była taka super na wyciągnięcie ręki, więc trochę po omacku, intuicyjnie... - opowiadała Klaudia.

El Dursi opowiedziała też o związku z ojcem Dawida. Przyznała, że pomimo starań o utrzymanie dobrej relacji z byłym partnerem, ich próby zakończyły się niepowodzeniem. Gdy Dawid miał zaledwie 2 miesiące, Klaudia opuściła Gdańsk. W tym trudnym czasie wsparła ją koleżanka z liceum. El Dursi nie kryła, że był to jeden z najbardziej stresujących momentów w jej życiu.

Straciłam pokarm. To było pierwsze podcięcie skrzydeł, bo to karmienie piersią było moim marzeniem. (...) To był pierwszy taki ciężki moment. Do mamy nie wróciłam, wtedy pomogła mi przyjaciółka z liceum. (...) Potem wróciłam do tego ojca mojego dziecka. Pomyślałam sobie, że to ważne dla dziecka, żeby wychowywało się z ojcem. Ale okazało się, że już naprawdę nie dam rady i w listopadzie wyprowadziłam się na dobre. Moja mama uważała, że dziecko musi się wychowywać z ojcem i że powinnam się poświęcić dla tego dziecka - wyznała Klaudia.

El Dursi zdradziła również, jakie obecnie ma relacje z ojcem Dawida. Przyznała, że choć obecnie są one dobre, nie zawsze tak było.

Gdzieś we wrześniu stwierdziliśmy, że coś może byśmy spróbowali, a w kwietniu zaszłam w ciążę. A tam jeszcze było kilka miesięcy przerwy. Nie ułatwiał mi, brzydki był, już teraz nie jest, wybaczyłam mu to wszystko. Myślę sobie, że był nieszczęśliwie zakochany, bardzo chciał tego związku. Wiem, że byłam jego wielką miłością. Nie byłam w stanie tego odwzajemnić. (...) Kontakt był, ale bardzo lakoniczny, bardzo często przykry. Od momentu, kiedy odeszłam na dobre, czyli kiedy Dawid nie miał roku, to my się pojednaliśmy na komunię Dawida. To było kilka lat w złości - mówiła Klaudia El Dursi.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(9)
WYRÓŻNIONE
MMM
9 miesięcy temu
Nic nie rozumiem. Był, to znaczy nie był, ale przyszedł, tylko że go nie widać było. Potem wróciłam, a jeszcze później też wróciłam, ale już gdzie indziej.
Justyna
9 miesięcy temu
nie z jednego pieca chleb sie jadło, trzeba było całować wiele żab by księcia odszukać
Jestem tylko ...
9 miesięcy temu
nie z jednego pieca chleb był jedzony, jak również nie jedną żabę trzeba było pocałować żeby na księcia swego trafić
Max
9 miesięcy temu
Jest intensywnie użytkowana od młodych lat a wciąż dobrze wygląda i da radość jeszcze wielu mężczyznom
Gościówa
9 miesięcy temu
Czy ona na anoreksję?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (9)
Gościówa
9 miesięcy temu
Czy ona na anoreksję?
gość
9 miesięcy temu
I taką ktoś chce?
Max
9 miesięcy temu
Jest intensywnie użytkowana od młodych lat a wciąż dobrze wygląda i da radość jeszcze wielu mężczyznom
Mała Mi
9 miesięcy temu
Że co? karmienie piersią było jej marzeniem?LOL.
A tak po za t...
9 miesięcy temu
Nadstawiała cztery litery to urodziła
Justyna
9 miesięcy temu
nie z jednego pieca chleb sie jadło, trzeba było całować wiele żab by księcia odszukać
Jestem tylko ...
9 miesięcy temu
nie z jednego pieca chleb był jedzony, jak również nie jedną żabę trzeba było pocałować żeby na księcia swego trafić
straszne
9 miesięcy temu
nie było pigułki po ani energy drinków
MMM
9 miesięcy temu
Nic nie rozumiem. Był, to znaczy nie był, ale przyszedł, tylko że go nie widać było. Potem wróciłam, a jeszcze później też wróciłam, ale już gdzie indziej.