Kamila Labudda znów zszokował wszystkich swoją hojnością. Podczas 32. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy youtuber w przebraniu starszego mężczyzny przekazał wolontariuszom w Krakowie 100 tys. zł. Jak dobrze wiadomo, nie była to jedyna taka akcja w wykonaniu Buddy. 24-latek odpowiada również za loterię, w której 7 osób wygrało samochody, swego czasu zostawił on również pod drzwiami domu dziecka skrzynkę zawierającą 100 tys. zł oraz 5 kg słodyczy. Niemniej jednak, młody altruista sam w przeszłości nie miał łatwo. Jaka jest jego historia?
ZOBACZ: To on wrzucił do puszki WOŚP 100 tysięcy złotych! Youtuber Budda znów wszystkich zaskoczył (WIDEO)
Budda jako dziecko był uczestnikiem wypadku samochodowego. W 2003 roku auto, które prowadziła jego matka z prędkością 120 km/h, uderzyło w drzewo. Skutki były tragiczne. Babcia Kamila zmarła na zawał serca, a jego mama złamała czaszkę, przez co kilka miesięcy trwała w śpiączce. Budda, który siedział zapięty w foteliku pasami, wyszedł z tego bez jakichkolwiek obrażeń fizycznych.
Budda nie miał łatwego życia: ojciec skończył jako bezdomny alkoholik, a matka wyrzuciła go w urodziny z mieszkania
W 2003 roku miałem poważny wypadek. Zginęła w nim moja babcia. Miała zawał. Przy 120 kilometrach na godzinę uderzyliśmy w drzewo. Moja mama była parę miesięcy w śpiączce. Złamała czaszkę. [...] Natomiast ja byłem wtedy w foteliku zapięty i nawet nie straciłem przytomności - wyznał Budda w rozmowie z Wersow.
Nie była to jedyna rodzinna tragedia Kamila. W wywiadzie dla WIP Bros youtuber wyznał, że jego ojciec był alkoholikiem, który przez długi okres czasu żył na jednej z krakowskich ławek, gdzie też zmarł zaledwie 2 dni po udzieleniu wywiadu na temat bezdomności. Przyczyną śmierci jego taty było pęknięcie guza mózgu.
W wieku 16 lat Budda poleciał do Anglii, gdzie pracował na tzw. zmywaku. Dwa lata później, po powrocie do domu, matka wyrzuciła go z mieszkania. Kobieta swoją decyzję motywowała tym, że "tak będzie lepiej". Podobno syn nadal nie utrzymuje z nią kontaktu.
W dniu 18. urodzin eksmisja. Eksmisja do kolegi na dwa tygodnie. Mama uznała, że tak mi będzie lepiej, tak będzie łatwiej. [...] Wyrzuciła mnie w dniu 18. urodzin od razu po tym, jak wróciłem ze szkoły w osiemnastkę i uważała, że to jest dobra decyzja - powiedział w filmie opublikowanym na kanale Duży w Maluchu.