W nocy z poniedziałku na wtorek portal news.zerkalo.io przekazał smutne wieści o śmierci byłego hokeisty reprezentacji Białorusi i trenera Saławatu Jułajew Ufa, Konstantina Kołcowa. Partner Aryny Sabalenki odszedł nagle w wieku zaledwie 42 lat, co dla wielu jest szokiem. Tenisistka nie zabrała jeszcze głosu w sprawie. Portal nashavina.com wskazuje, jakoby Kołcow miał zginąć w wypadku samochodowym w Miami.
Kim był partner Aryny Sabalenki? Ich relacji towarzyszyły kontrowersje
Sabalenka i Kołcow byli parą przez kilka lat i czasami dzielili się wspólnymi kadrami, które sportsmenka publikowała na instagramowym profilu. Ich relacja budziła jednak spore kontrowersje, a wszystko z uwagi na wcześniejsze małżeństwo mężczyzny. Zanim Konstantin związał się z największą rywalką Igi Świątek, miał bowiem żonę, z którą wychowywał trzech synów.
Była partnerka ekshokeisty, Julia Michajłowa, doczekała się z Kołcowem najmłodszego syna jeszcze w 2019 roku. Niedługo po tym, jak mały Stefan przyszedł na świat, ich małżeństwo oficjalnie się zakończyło. W 2020 roku kobieta opublikowała instagramowy wpis, w którym przekazała wieści o rozpadzie ich relacji. Najwięcej emocji wywołał jednak fakt, że oznaczyła w poście Sabalenkę i umieściła w opisie następującą wzmiankę:
Apel do wszystkich dziewczyn, które trzymają się cudzych mężów, mających dzieci w rodzinie - to podłe! To najwspanialszy i najszczęśliwszy czas, ale jednocześnie najtrudniejszy, bo małe dziecko pochłania mnóstwo sił, energii i czasu. Może się zdarzyć, że i ty kiedyś tam będziesz... - pisała 4 lata temu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Słowa Michajłowej wywołały lawinę plotek, jakoby to Sabalenka była odpowiedzialna za rozpad małżeństwa Kołcowa. W 2021 roku tenisistka i starszy od niej o 17 lat partner oficjalnie potwierdzili, że są razem, co na nowo rozpaliło domysły wokół ich relacji. Sam Konstantin zapewniał jednak, że Aryna nie miała nic wspólnego z jego rozwodem.
Wielka prośba, ludzie, jeśli jesteście ludźmi, zostawcie w spokoju Arynę Sabalenkę, która nie ma z tym nic wspólnego! To wspaniała osoba i sportsmenka, która nie zasługuje na powszechną pogardę. Liczę na wasze zrozumienie - apelował na Instagramie.
W sieci próżno szukać informacji o tym, jak i kiedy rozpoczęła się romantyczna relacja pary, jednak są oczywiście pewne wskazówki. Przegląd Sportowy wskazywał, że jeszcze w 2020 roku Aryna miała pojawiać się na meczach drużyny, w której Kołcow pracował jako asystent. Ostatecznie kontrowersje nie przerwały ich kwitnącej relacji, która trwała prawdopodobnie aż do tragicznej śmierci mężczyzny.