Jennifer Lawrence zarobiła mniej niż Leonardo DiCaprio, ale... nie czuje się pokrzywdzona. "Jestem niezwykle szczęśliwa z umowy"
Jennifer Lawrence i Leonardo DiCaprio grają główne role w filmie "Don't look up", ale zarobią za to różne kwoty. Temat mniejszych zarobków poruszyła sama 31-letnia aktorka.
W związku ze zbliżającą się wielkimi krokami premierą filmu "Don't look up", w której Jennifer Lawrence zagrała u boku takich legend kina jak Leonardo DiCaprio i Meryl Streep, aktorka pojawiła się na grudniowej okładce amerykańskiego wydania "Vanity Fair".
Tam opowiedziała o wielu tematach dotyczących jej życia. Jedno z pytań dotyczyło zarobków. Okazuje się, że gwiazda za główną rolę w filmie zarobiła mniej niż Leonardo DiCaprio.
Pensja aktorki wyniosła 25 milionów dolarów, a DiCaprio zainkasował o 5 milionów więcej w potencjalnym kasowym hicie. Niestety to tylko potwierdzenie statystyk, które podają, że kobiety w Hollywood zarabiają 82,3 procent tego, co wpływa na konto mężczyzn.
Jennifer Lawrence wyśmiała dziennikarza na konferencji prasowej
Tak, też to widziałam. Ale słuchajcie, Leo przyniesie dla filmu więcej kasy niż ja. Jestem niezwykle szczęśliwa i zadowolona z mojej umowy. Jednak w innych sytuacjach widziałam, że niezwykle niewygodnym jest pytać o równe wynagrodzenie. Wtedy gdy kwestionujesz coś, co wydaje się nierównością, a potem słyszysz, że nie jest to różnicą płci. Nie mogą ci powiedzieć niczego innego - powiedziała "Vanity Fair".
Zaskoczeni?
Czy kryzys w związku Deynn i Majewskiego to tylko medialna ustawka?