Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|

Jan Pietrzak błysnął "okrutnym żartem" na antenie TV Republika. Jest decyzja prokuratury

0
Podziel się:

Pod koniec grudnia 2023 roku Jan Pietrzak "żartował" na antenie Telewizji Republika na temat "baraków dla imigrantów w Auschwitz". Jego słowa wywołały oburzenie, a sprawą zainteresowała się prokuratura. Wiemy, co dalej.

Jan Pietrzak błysnął "okrutnym żartem" na antenie TV Republika. Jest decyzja prokuratury
Jan Pietrzak zszokował okrutnym "żartem". Jest decyzja prokuratury (TV Republika, AKPA)

Jan Pietrzak zakończył poprzedni rok kolejnym potężnym skandalem. Pod koniec grudnia 2023 roku gościł na antenie Telewizji Republika, gdzie uznał za stosowne podzielić się z widzami kontrowersyjnym "żartem" na temat imigrantów. Jego słowa wywołały ogromne oburzenie, a on sam w wypowiedzi dla Gazety.pl twierdził, że "nie rozumie tej burzy".

Mam okrutny żart z tymi imigrantami, że oni liczą na to, że Polacy są przygotowani, bo mamy baraki. Mamy baraki dla imigrantów: w Auschwitz, w Majdanku, w Treblince, w Stutthofie, mamy dużo baraków zbudowanych tu przez Niemców. I tam będziemy tych imigrantów wpychanych nam nielegalnie przez Niemców umieszczać - padło na wizji.

"Okrutny żart" Jana Pietrzaka w TV Republika. Jest decyzja prokuratury

Po tych słowach na Pietrzaka spadła lawina krytyki, a sprawą, na prośbę ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, zainteresowała się prokuratura. Chodzi o art. 257 Kodeksu karnego, który mówi o publicznym znieważaniu grupy ludzi z powodu ich przynależności narodowej i etnicznej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kontrowersyjny występ Jana Pietrzaka w Opolu

Okazuje się jednak, że prokuratura nie dopatrzyła się niczego niewłaściwego w wypowiedzi satyryka i postanowiła umorzyć postępowanie, o czym donosi portal Wirtualne Media. Gdy zapytano, na jakim etapie jest śledztwo, prok. Szymon Bann, czyli rzecznik warszawskiej prokuratury, odpowiedział następująco:

Przedmiotowe postępowanie zostało zakończone w marcu br. wydaniem postanowienia o umorzeniu śledztwa wobec braku znamion czynu zabronionego.

Jak wyjaśnił, analiza materiału dowodego nie wykazała, aby Pietrzak nawoływał do popełnienia przestępstwa na czyjąkolwiek szkodę.

Analiza zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wykazała, że Jan P. wypowiadał się na temat bieżących spraw dotyczących sytuacji w Polsce. Rozmówca w trakcie całego wywiadu przedstawił swoją opinię na temat polityki. Wypowiedzi Jana P. w trakcie wywiadu w dniu 31 grudnia 2023 roku nie zawierały gróźb bezprawnych, nie zawierały nawoływania do popełnienia przestępstw na szkodę kogokolwiek. Postanowienie jest prawomocne.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(0)