Zanim Karina Bosak została posłanką "Konfederacji" znana była głównie z ustawek z paparazzi, dzięki czemu mieliśmy okazję oglądać jej zdjęcia z Krzysztofem Bosakiem. Kobieta w wyborach parlamentarnych 2023 zdeklasowała Janusza Korwin-Mikkego i uzyskała mandat poselski. Podczas czwartkowej debaty o aborcji w Sejmie swoje wystąpienie rozpoczęła od przytoczenia hasła "moje ciało, mój wybór", zauważając, że od lat jest ono powtarzane w debacie aborcyjnej. Jej zdaniem hasło to "ukrywa prawdę, która została już naukowo udowodniona, że dziecko zaczyna swoje życie i rozwój w chwili poczęcia".
W całej tej debacie kobiety traktowane są przedmiotowo, wykorzystywane instrumentalnie przez aborcjonistów - powiedziała. Gdy ci ludzie, kobiety i mężczyźni, mówią: "kobiety wybrały", "kobiety nie mogą czekać", "kobiety tego chcą", "kobiety zdecydowały", traktują je instrumentalnie i pomijają wszystkie te kobiety, które wcale tego nie chcą, które wcale tego nie wybrały i które wcale o tym nie zdecydowały - mówiła, wywołując brawa po prawej stronie sali sejmowej.
Zobacz też: Karina Bosak zabrała do Sejmu najmłodszą córkę. Emilia ma dopiero kilka tygodni (ZDJĘCIA)
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Karina Bosak za aborcję obwinia "radykalny feminizm"
Jak mówiła, "radykalny feminizm, próbując wyrwać kobiety z rąk mężczyzn, oddaje im niebywałą przysługę".
Popieranie aborcji przez mężczyzn (...) pozwala zdjąć z nich sto procent obowiązku i sto procent odpowiedzialności. To nie oni będą chodzić do kliniki aborcyjnej, to nie oni będą żyć w poczuciu winy i z wyrzutami sumienia, to nie oni będą czuć ból i krwawić, ponosząc wszelkie ryzyka medyczne związane z procedurą aborcyjną - mówiła Bosak i dodała, że wie, jak wielkim poświęceniem jest bycie matką, bo sama ma trójkę dzieci.
Wybuchy radości sejmowej prawicy przerwała Joanna Scheuring-Wielgus z Lewicy, wiceministra kultury i dziedzictwa narodowego, która przypomniała, że posiadanie trójki dzieci było świadomym wyborem posłanki Bosak.
Skąd tak radykalne poglądy u żony Krzysztofa Bosaka?
Kim jest Karina Bosak?
Karina Bosak pochodzi ze Szczecina. Jest absolwentką Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego, Centrum Prawa Amerykańskiego Uniwersytetu we Florydzie F.G. Levin College of Law i Uniwersytetu Warszawskiego oraz programu European Advocacy Academy w Brukseli. To właśnie podczas lat nauki na UW pod swoje skrzydła młodą Karinę przygarnął profesor Aleksander Stępkowski, który zwerbował ją do Ordo Iuris, skrajnie prawicowej organizacji, która chce nie tylko zakazu aborcji, ale nawet rozwodów. Była tam dyrektorką projektu Centrum Wolności Religijnej, gdzie dzielnie walczyła z "prześladowaniem chrześcijan w Polsce". Przez pewien czas Bosak miała miano "Księżniczki Ordo Iuris", bo dzięki zajmowanemu stanowisku miała wyraźny wpływ na to, czym zajmowała się organizacja.
Karina Bosak doświadczenie zdobywała, pracując w warszawskich kancelariach prawnych, Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich, w sądach okręgowych w Warszawie, w Parlamencie Europejskim w Brukseli oraz Observatory on Intolerance and Discrimination against Christians in Europe w Wiedniu - czytamy na stronie Ordo Iuris.
Karina Bosak ma skrajne poglądy nie tylko w temacie aborcji, ale też szczepień na Covid 19, które uważa za niepotrzebne. Cieszyła się również z weta prezydenta Andrzeja Dudy do ustawy o tabletce "dzień po". Według posłanki decyzja głowy państwa była "słuszna i chroni zdrowie młodych kobiet".