Ryszard "Szczena" Dąbrowski przez kilka lat regularnie pojawiał się w programie "Chłopaki do wzięcia". Widzowie mogli obserwować jego wzloty i upadki. Odsiadka w więzieniu, problemy z prawem oraz trudności w życiu osobistym tylko potęgowały zainteresowanie jego osobą.
Program Polsatu Play dał mu ogromną popularność, lecz jego życie dalekie było od ideału. Mężczyzna miał na swoim koncie konflikty z prawem i walki ze swoimi demonami.
Nowe zdjęcie "Szczeny" z "Chłopaków do wzięcia"
W ostatnim czasie Ryszard "Szczena" Dąbrowski pokazał nowe zdjęcia, na których widać, że mocno się zmienił. Jego najnowsze zdjęcia, które pojawiły się na prowadzonej przez niego na TikToku stronę, prezentują go w zupełnie nowej odsłonie. Być może trudny czas ma za sobą.
Jak informuje WP Kobieta, Ryszard znalazł pracę na budowie, gdzie zajmuje się układaniem kostki brukowej. Jego tygodniowe wynagrodzenie wynosi około 1200 zł. To spory krok naprzód, zważywszy na jego wcześniejsze problemy z bezrobociem.
Problematyczny związek
"Szczena" przez lata był w związku z Joanną Wielochą, którą poznał na planie programu. Jednak ich relacja była pełna burz. Razem doczekali się syna, który niestety został im odebrany z powodu problemów alkoholowych. Ich wzloty i upadki śledzili widzowie z całej Polski.
Niestety, wokół Szczeny wciąż krążą kontrowersje. W mediach społecznościowych pojawiają się pytania o bezpieczeństwo Joanny. Internauci martwią się o nią, zwłaszcza po jednym z ostatnich live'ów na TikToku, podczas którego Wielocha wyglądała na zapłakaną.
Życie po programie
Po zakończeniu emisji jego historii w "Chłopakach do wzięcia", Ryszard "Szczena" Dąbrowski postanowił znaleźć stałe zatrudnienie, aby zapewnić stabilność sobie i swojej rodzinie. Jednakże jego przeszłość często dawała o sobie znać, co znacznie utrudniało mu osiągnięcie tego celu. Zaangażowanie w mediach społecznościowych stało się dla niego zarówno szansą na nowy start, jak i miejscem, gdzie konfrontował się z dawnymi demonami i opiniami internautów.
W jednym z ostatnich wywiadów na WP Kobieta wyznał, że "stara się teraz żyć bardziej odpowiedzialnie". Ryszard przyznał, że zdaje sobie sprawę, jak ważne jest dawanie dobrego przykładu dla swojego syna. Jego relacja z dzieckiem pozostaje jednak skomplikowana przez urzędowe ograniczenia wynikające z wcześniejszych problemów prawnych i życiowych.
