Trwa ładowanie...
Przejdź na
Dymek
Dymek
|

Jacek Jaworek nie żyje? Pod Częstochową odnaleziono zwłoki mężczyzny. "Nie możemy tego wykluczyć"

2
Podziel się:

Pod Częstochową odkryto ciało mężczyzny z raną postrzałową głowy, co wywołało spekulacje mogące sugerować, iż jest to poszukiwany Jacek Jaworek. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie, prokurator Tomasz Ozimek, przekazał, że takiej możliwości nie można wykluczyć.

Jacek Jaworek nie żyje? Pod Częstochową odnaleziono zwłoki mężczyzny. "Nie możemy tego wykluczyć"
Jacek Jaworek nie żyje? (FORUM)

Makabrycznego odkrycia dokonano w miejscowości Dąbrowa Zielona, oddalonej zaledwie o 5 kilometrów od wsi Borowce. W piątek rano pracownicy porządkowi znaleźli ciało mężczyzny w pobliżu jednej ze szkół.

Jacek Jaworek nie żyje?

Pojawiły się spekulacje, że może być to ciało Jacka Jaworka. "Nie możemy tego wykluczyć" - przyznał w rozmowie z "Super Expressem" prok. Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. Śledczy związani ze sprawą intensywnie pracują na miejscu, przeprowadzając szczegółowe oględziny zarówno miejsca zdarzenia, jak i zwłok. Do ostatecznego potwierdzenia tożsamości denata może być jednak konieczne badanie DNA.

Nieoficjalne informacje od dziennikarzy "Gazety Wyborczej" wskazują, że ciało było ułożone twarzą do ziemi, a okoliczni mieszkańcy nie słyszeli żadnych odgłosów strzałów. Możliwe jest, że ktoś mógł przywieźć zwłoki pod osłoną nocy. Oficjalna tożsamość denata nie została jeszcze potwierdzona, a szczegóły dotyczące okoliczności śmierci nie są znane.

Jacek Jaworek jest poszukiwany przez Interpol czerwoną notą. W nocy z 9 na 10 lipca 2021 roku miał z zimną krwią zastrzelić swoją rodzinę, prawdopodobnie będąc pod wpływem alkoholu. Ofiarami tego tragicznego zdarzenia byli jego 44-letni brat Janusz, jego żona Justyna oraz ich 17-letni syn Jakub. 13-letni syn Janusza, Ganni, przeżył, ukrywając się w szafie i uciekając przez okno.

Poszukiwania Jacka Jaworka na szeroką skalę nie przyniosły rezultatów. Mieszkańcy okolic spekulowali, że mógł uzyskać pomoc w ucieczce. Policja rozważała również możliwość, że odebrał sobie życie w dobrze mu znanych lasach.

Przed tragedią Jacek Jaworek był w konflikcie z bratem z powodu nierozstrzygniętej sprawy związanej z ojcowizną. Wcześniej spędził również dwa miesiące w więzieniu za niepłacenie alimentów na trójkę swoich dzieci.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(2)
WYRÓŻNIONE
Lili
3 miesiące temu
Moi Drodzy podłożyli ciało(policja) żeby wreszcie zamknąć sprawę.Durni ludzie uwierzą!!!
Bah
3 miesiące temu
Bah
NAJNOWSZE KOMENTARZE (2)
Lili
3 miesiące temu
Moi Drodzy podłożyli ciało(policja) żeby wreszcie zamknąć sprawę.Durni ludzie uwierzą!!!
Bah
3 miesiące temu
Bah