Ostatnio wśród widzów popularnego programu "Pytanie na śniadanie" da się zauważyć pewną niepewność. Nie jest bowiem jasne, czy i kogo zobaczą na ekranie podczas kolejnych odcinków ulubionego porannego show. Wszystko to jest wynikiem dużych zmian, które zaszły w Telewizji Polskiej i dotknęły również śniadaniowy format. W ostatnim czasie pożegnało się z nim już kilka gwiazd.
Izabella Krzan zniknie z TVP? Miała się o nią upomnieć konkurencja
Po zmianie władzy i wyborczej porażce Prawa i Sprawiedliwości w TVP zaczęto szereg zmian personalnych. Z pracą pożegnali się już m.in. Anna Popek, Ida Nowakowska, Robert Rozmus i Małgorzata Opczowska. Teraz okazuje się, że miejsca w nowym "PnŚ" zabrakło także dla "Kurzopków".
Przypomnijmy: Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski ODCHODZĄ z "Pytania na śniadanie"! Wydali oświadczenie
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dotąd wydawało się, że mimo kadrowych rewolucji widzowie "Pytania na śniadanie" niezmiennie będą mogli oglądać Izabellę Krzan i Tomasza Kammela. Nowe doniesienia mogą jednak tylko spotęgować wątpliwości widzów.
W obliczu niepewnej sytuacji, która wiąże się ze zmianami w TVP, na pewno jest wiele osób, które zdecydowałyby się na zmianę pracodawcy, aby poczuć większą stabilizację. Według informacji podanych przez Świat Gwiazd niedługo może się okazać, że Izabella Krzan jednak nie pozostanie w "Pytaniu na śniadanie" - i to z własnej woli.
Iza Krzan podobno dostała już propozycję od konkurencyjnej stacji - ogłasza wspomniane medium.
Na razie nie jest jasne, czy i która stacja telewizyjna jest zainteresowana zatrudnieniem Izy u siebie. Zakładamy jednak, że nie brakuje chętnych do współpracy z byłą miss, bo ma w końcu spore doświadczenie w prowadzeniu programów czy telewizyjnych uroczystości. Wszystkiego dowiemy się zapewne w niedalekiej przyszłości.
Nie sposób nie zauważyć, że duet Tomasza Kammela i Izabelli Krzan był bardzo lubiany przez widzów. Wielu z nich chętnie nadal oglądałoby "Pytanie na śniadanie" z nimi jako prowadzącymi. Kammel, który przebywa na urlopie, nie był jednak w stanie udzielić konkretnej odpowiedzi na pytanie dotyczące jego przyszłości w programie. Wszystko zależy bowiem od osób decyzyjnych.