Jeszcze w styczniu w rozmowie z portalem cozatydzien.tvn.pl. Ola Ciupa opowiadała o związku z Kubańczykiem. Jej słowa wskazywały na to, że mimo licznych kryzysów, starają się walczyć o relację, zapewniając, że to wielka miłość.
Cały czas pracujemy nad naszą relacją. Oczywiście zdarzają się gorsze momenty. Mamy ciężkie charaktery i obydwoje bywamy uparci, natomiast też bardzo się kochamy i gdzieś tam zawsze znajdujemy tę drogę do siebie – stwierdziła.
Od kilku dni w sieci huczy o rozstaniu pary. W końcu głos zabrała sama Ciupa. To prawda, rozstaliśmy się ostatecznie w połowie lutego. Próbowaliśmy, staraliśmy się, ale prowadziliśmy zupełnie inne tryby życia i na tym etapie było to nie do pogodzenia – oznajmiła w komentarzu przesłanym serwisowi dziendobry.tvn.pl.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nerwowa reakcja rapera na pytanie o związek z Ciupą
Kubańczyk dotychczas nie pokusił się o większy komentarz. W sieci wylądował jednak fragmentem jego najnowszego kawałka pt. "Jaki to ma sens?".
Powiedz, jaki to ma sens, skoro ciągły stres nie daje nam spać? To powoli zabija jak trucizna nas. Długi SMS, tak co drugi dzień, po co nam ta gra? Do kieliszka z tequilą wpadła kolejna łza – słyszeliśmy na nagraniu, które udostępnił Kubańczyk.
Na Instagramie czy TikToku nie brakuje komentarzy od fanów, którzy domagają się wyjaśnień. Jeden z nich stwierdził, że rozstanie to kolejna zagrywka pod publikę.
I teraz zrobimy tak Ciupko, rozchodzimy się, żeby było głośno, a następnie schodzimy, dając sobie ostatnią szansę. Tak się robi biznes – drwił z Kubańczyka.
Myślicie, że jest coś na rzeczy?