Jessica od młodzieńczych lat mierzyła się z problemem otyłości. Już w wieku 14 lat podjęła pierwsze próby odchudzania, które niestety zakończyły się niepowodzeniem i efektem jo-jo. W pewnym momencie jej waga wynosiła aż 130 kilogramów. W trakcie obu ciąż lekarze wyrażali zaniepokojenie zarówno o jej zdrowie, jak i o zdrowie jej nienarodzonych jeszcze pociech. Na szczęście oba porody zakończyły się pomyślnie, a dzieci są teraz zdrowe i szczęśliwe.
Pewnego dnia, przeglądając strony internetowe, Jessica natrafiła na oferty rur do pole dance i zdecydowała się na zakup.
Był to spontaniczny zakup. Liczyłam, że stanie się ciekawym urozmaiceniem podczas domowych zabaw - przytacza jej słowa "Daily Mail".
Kontynuacja artykułu poniżej wideo
Znalazła szybki sposób na schudnięcie
Nie spodziewała się wówczas, że ten spontaniczny zakup okaże się początkiem jej niezwykłej metamorfozy. Kiedy rura została dostarczona, Jessica rozpoczęła swoje pierwsze próby. Początkowo przeszkadzała jej nadwaga, gdyż nie była w stanie utrzymać się na niej na rękach.
Zakładałam, że po prostu dostanę się na rurę i zacznę obracać. Jednak to nie takie łatwe. Na YouTube znalazłam jednak filmik z kobietą, która ważyła więcej niż ja, a mimo to świetnie radziła sobie z pole dance - zwierzała się.
Jessica nie poddała się. Mimo przeciwności kontynuowała treningi. Z czasem jej umiejętności pole dance rosły, a ona zauważyła, że to nie tylko świetna zabawa, ale i efektywny sposób na redukcję wagi.
Jej waga zaczęła spadać w zaskakującym tempie. W ciągu tylko 18 miesięcy schudła niemal 60 kilogramów.
Odnotowuję, że moje ciało nadal przechodzi transformację, stając się jednocześnie silniejsze - relacjonowała.
W chwili obecnej Jessica wciąż oddaje się swojej pasji do tańca na rurze. Regularnie trenuje, nawet sześć razy w tygodniu, poświęcając na to od 20 minut do godziny dziennie.