Iga Świątek pomimo młodego wieku może poszczycić się tytułem jednej z najlepszych polskich sportsmenek. Spektakularne osiągnięcia 22-latki sprawiły, że ta należy dziś do ścisłej czołówki kobiecego tenisa, a także stała się prawdziwym dobrem narodowym Polaków.
ZOBACZ TAKŻE: Jak wygląda siostra Igi Świątek? Też grała w tenisa, ale dziś spełnia się w trudnym zawodzie i odnosi SUKCESY!
22-letnia raszynianka w wielkim stylu rozpoczęła turniej WTA 1000 w Dosze. W poniedziałek, w meczu drugiej rundy polska tenisistka bez problemów pokonała 6:1, 6:1 Rumunkę Soranę Cirsteę. Chociaż Świątek podczas spotkania z Cirsteą pokazała się z perfekcyjnej strony, to jednak jeden z rumuńskich serwisów nie oszczędził jej gorzkich słów.
Arogancki gest Igi Świątek? Rumuński serwis nie ma złudzeń
Po spotkaniu polska tenisistka stanęła do tradycyjnego pomeczowego wywiadu prosto z kortu. Podczas rozmowy opowiedziała m.in. o swoim występie oraz tym, co planuje robić w Dosze. Pozornie zwykły wywiad rozpętał jednak małą burzę. Powodem miało być jej niewłaściwe zachowanie po meczu. Rumuński serwis "prosport.ro" zwrócił uwagę na to, że Świątek w trakcie rozmowy nie podziękowała rywalce za wspólną grę, określając to jako "arogancki gest w stronę Sorany Cirstei po meczu w Dosze".
Polka postanowiła nie wypowiadać się na temat swojej rywalki, jak to zwykle bywa na turniejach tenisowych (...) Zamiast tego Świątek opowiedziała o rekordach, które nadal bije, ale także o tym, co będzie robił w wolnym czasie w Dosze po zwycięstwie z Cirsteą - grzmi rumuński serwis "prosport.ro".
Przesadzają?
ZOBACZ TAKŻE: Psycholożka Igi Świątek szczerze o hejcie: "Dostaję GROŹBY ŚMIERCI, gdy moja zawodniczka przegrywa mecz"