Ewa Bem po czterech ciężkich latach wróciła na scenę, po tym jak w 2017 roku pogrążona w żałobie po stracie córki niemal całkowicie zniknęła z życia publicznego. Piosenkarka odważyła się także udzielić kolejnego wywiadu. W rozmowie z "Twoim Stylem" otworzyła się na temat traumatycznych przeżyć. Wyznała, że miewała myśli samobójcze i musiała poddać się leczeniu.
Czytaj też: Ewa Bem refleksyjnie o 4. rocznicy śmierci córki: "Okrutne przeżycia ZDEWASTOWAŁY mój spokój"
Córka piosenkarki zmarła w wyniku choroby nowotworowej. W dniu śmierci Pamela Bem-Niedziałek miała zaledwie 39 lat. Osierociła dwoje dzieci. Prezenterka TVN-u dowiedziała się, że ma guza mózgu, będąc w drugiej ciąży. Córeczkę urodziła w 6. miesiącu przez cesarskie cięcie.
Ewa Bem przyznała, że po stracie córki sama straciła siły do życia. To był naprawdę trudny okres.
Funkcjonowałam głównie dzięki lekom, pomocy psychiatry, potem psychoterapeuty. I ukochanej rodziny. Aż zrozumiałam, że świat istnieje, życie toczy się dalej, tylko już bez niej. Wciąż było trudno, choć już inaczej. Nie mogłam słuchać muzyki, oglądać telewizji, czytać książek, nawet nie gotowałam. Czułam się tak, jakbym chodziła po linie zawieszonej pomiędzy życiem i nie-życiem. Chwilami myślałam, że fajnie byłoby spaść, bo mogłabym być znów z Pamelą - opowiedziała Bem.
Teraz artystka czuje się już lepiej. Ogromne wsparcie dają jej oczywiście rodzina, w tym ukochane wnuki: Wnuki wywołują we mnie uśmiech. Dają tyle radości, że wraca mi chęć do życia - podkreśla Ewa Bem w rozmowie z "Twoim Stylem".
Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 116 123 lub 22 484 88 01. Listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz też TUTAJ.