Wciąż nie wiadomo, kto będzie reprezentantem Polski na Eurowizji 2024. Wprawdzie od wielu miesięcy w mediach pojawiają się nazwiska potencjalnych kandydatów, to nadal Telewizja Polska nie podjęła decyzji w tej sprawie. W styczniu ruszyły wewnętrzne preselekcje. Zgłoszenia można było wysyłać do piątku 2 lutego. Spośród nich pięcioosobowe jury wyłoni zwycięzcę.
Zobacz także: Eurowizja 2024. Luna walczy z Justyną Steczkowską o reprezentowanie Polski. Kim jest 24-letnia piosenkarka?
Według nieoficjalnych doniesień, na skrzynkę mailową TVP wysłano ponad sto utworów. Oczywiście wśród zgłoszeń nie zabrakło znanych nazwisk, na szczególną uwagę zasługuje Justyna Steczkowska, która jest jedną z głównych faworytek preselekcji. Jej mroczny utwór "WITCH-ER Tarohoro" zyskał uznanie nie tylko w Polsce, ale również wśród zagranicznych fanów.
Eurowizja 2024. Kiedy poznamy reprezentanta Polski? Jest data
Mimo że kilka dni temu za pośrednictwem swojej strony internetowej Telewizja Polska poinformowała, że zakończono przyjmowanie zgłoszeń w ramach krajowych preselekcji do 68. Konkursu Piosenki Eurowizji, to wciąż nie wiadomo, kto będzie reprezentował nasze barwy w Malmö.
Na szczęście wszystko wskazuje na to, że już wkrótce TVP wyjawi nazwisko artysty, który wygrał preselekcje. Według informacji, do których dotarli dziennikarze "Gazety Wyborczej", decyzja jury zostanie ogłoszona najpóźniej kilka dni po 12 lutego.
Prócz Steczkowskiej swoje kandydatury wysłali m.in. Bryska, Maciej Musiałowski, Marcin Maciejczak, Krystian Embradora, Luna oraz Krystyna Prońko.