Rodzina Martyniuków przebywa obecnie w Hiszpanii, a konkretnie w słonecznej Marbelli. Tam też Danusia i Zenek spędzili walentynki. W podróż zabrali również ze sobą swoją 34-letnią pociechę.
Okazuje się, że wspomniany wyjazd nie ma wyłącznie charakteru rekreacyjnego. Jak donosi informator "Świata gwiazd", wizyta w Hiszpanii ma być okazją, aby Danusia i Faustyna mogły razem spędzić czas m.in. na zakupach i delektowaniu się lokalnymi specjałami.
Danusia, odkąd zmieniła figurę i wygląd, bardzo zwraca uwagę na to, co na siebie zakłada. Stawia na ponadczasową klasykę i światowe marki. Ostatnio dobrze rozumie się ze swoją synową, a wspólne zakupy są już u nich tradycją. Panie są też fankami dobrej kuchni, a jak wiadomo, w Hiszpanii nie brakuje dobrych knajp - przekazała informatorka Świata Gwiazd.
Ujawniono prawdziwy powód podróży Martyniuków do Hiszpanii
Niemniej jednak, głównym powodem podróży do Marbelli ma być kupienie strojów na wesele, które rodzice Daniela i Faustyny zamierzają wyprawić dla rodziny i znajomych.
Bardzo możliwe, że wspólnie wybierają kreację na wielkie wesele, które rodzina Martyniuków i Jamiołkowskich wyprawiają swoim dzieciom. Już dawno pozwolili im na kameralny ślub na Bali, ale na weselu chcą się bawić i zaprosić znajomych. Poza tym teraz Zenek ma akurat lukę w grafiku koncertowym - dodała informatorka Świata Gwiazd.
Co ciekawe, na internetowych relacjach na próżno szukać obecności Faustyny, dlatego dziwić może wypowiedź informatora o wspólnych zakupach Danuty i synowej. Pudelek próbował się skontaktować z Faustyną, ale do momentu publikacji artykułu żona Daniela nie odpowiedziała.