Od początku kariery politycznej życie Emmanuela Macrona wzbudzało mnóstwo kontrowersji. Wszystko za sprawą różnicy wieku między nim, a jego małżonką, Brigitte Macron. Przypomnijmy, że Emmanuel jest młodszy od swojej ukochanej o 24 lata. Brigitte poznała swojego obecnego męża w 1994 roku, kiedy to prowadziła warsztaty teatralne. Chłopak miał wówczas 15 lat i był w wieku jej córki. Z czasem ich znajomość przerodziła się w bliższą relację. Z tego też powodu rodzice Emmanuela wysłali go do Paryża, aby tam dokończył edukacje. Ostatecznie uczucie okazało się na tyle silne, że kilka lat później para stanęła na ślubnym kobiercu.
Zanim Brigitte związała się z obecnym prezydentem Francji, była mężatką. Doczekała się też trójki dzieci: Sébastiena, Laurence i Tiphaine. Największą popularnością cieszy się jej najmłodsza córka, która niedawno wydała książkę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Córka Brigitte Macron wywołała prawdziwą burzę?
Jakiś czas temu ukazała się książka Tiphaine Auzière, opowiadająca o kobiecie, która będąc ofiarą przemocy w związku, w końcu zabija swojego męża. Fabuła przypomina sprawę Jacqueline Sauvage, która została ułaskawiona w 2016 roku. W jednym z ostatnich wywiadów Auzière zdradziła, dlaczego postanowiła skupić się na takiej tematyce.
Chciałam opowiedzieć historię sprawiedliwości, aby była dostępna dla wszystkich, ponieważ prawo dotyczy nas wszystkich. (...) Chciałam, żeby czytelnik postawił się w sytuacji ofiar, oskarżonych - zdradziła w rozmowie z dziennikarzem "TF1info".
Auzière zaznaczyła, że według niej kluczowym elementem w przeciwdziałaniu przemocy w rodzinach jest odpowiednia edukacja. Wydaje się, że innego zdania jest jej matka, która towarzyszyła córce podczas udzielania wywiadu.
Kiedy kończy się miłość, moment rozstania może być bardzo trudny. I w tym momencie, niezależnie od wychowania, pojawiają się zjawiska absolutnie straszliwej przemocy, których niekoniecznie doświadczyliśmy. (...) Kobieta, o której mówi Tiphaine, wie, że to ona albo on. Podobnie jak Jacqueline Sauvage. Wiem, że nie powinniśmy zabijać, ale mimo wszystko, czy mogłaby zrobić coś innego? - stwierdziła Brigitte Macron.
Zgadzacie się ze słowami Brigitte Macron?