Historia tajemniczej śmierci Andrzeja Leppera wstrząsnęła przed laty całą Polską. W sierpniu 2011 roku przewodniczący Samoobrony został znaleziony martwy w biurze partii w Warszawie, a w toku postępowania prokuratorskiego ujawniono, jakoby polityk wcześniej cierpiał na depresję i finalnie popełnił samobójstwo. Sprawa budzi emocje do dziś, a niektórzy powątpiewają w wersję, którą przedstawiono jako oficjalną.
Andrzej Lepper był najmłodszy z dziewięciorga rodzeństwa, sam doczekał się trójki dzieci. Co dziś robi jego syn?
Śmierć polityka bardzo przeżyli nie tylko działacze Samoobrony, ale przede wszystkim jego rodzina: żona Irena, syn Tomasz oraz córki Małgorzata i Renata. Nie jest tajemnicą, że za czasów świetności partii bliscy Leppera nieustannie znajdowali się w kręgu zainteresowania mediów. Niestety, doniesienia na temat losów jego dzieci nie zawsze były przy tym pozytywne. Wystarczy wspomnieć o Tomaszu, który wpadł w poważne problemy finansowe.
O tym, co dziś słychać u syna Leppera, któremu wróżono błyskotliwą karierę w polityce, wspomina teraz "Fakt". Niegdyś wieszczono, że Tomasz może powtórzyć sukces swojego ojca, jednak ten ostatecznie nie poszedł w jego ślady. Dziś zapewnia nawet, że nie ma takiego zamiaru, a codzienność upływa mu na czymś zupełnie innym. Powoli wychodzi też z finansowego dołka.
Nie wyszło, wolę to, co robię. Już do polityki nie pójdę - deklaruje. Mamy dużą hodowlę bydła, hodowlę koni i owiec oraz trzody chlewnej. Gospodarujemy na 250 hektarach. Były problemy, ale niejeden człowiek ma problem. Trzeba być po prostu twardym i rozwiązywać problemy. Trzeba podnieść głowę do góry i iść dalej. Mam dużą rodzinę, szóstkę dzieci, więc jest dla kogo walczyć i dla kogo pracować.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czym dziś zajmują się dzieci Andrzeja Leppera? Nie poszły w jego ślady
Co natomiast z córkami polityka? W sierpniu 2011 roku wspomniany już "Fakt" donosił, że Małgorzata Lepper wyszła za mąż. Na uroczystości pojawił się oczywiście jej znany ojciec. Starsza córka Leppera poślubiła przystojnego studenta prawa, a lider Samoobrony w komentarzu dla tabloidu wspominał, że "na wydaniu została mu już tylko Renata".
Potem spekulowano, że Renata, czyli najmłodsza pociecha polityka, może wystąpić w "Tańcu z gwiazdami". Tak się jednak ostatecznie nie stało, o czym wspominała jej matka w rozmowie z "Kurierem Lubelskim". Jak przyznała, sama jej to odradzała, bo chciała chronić bliskich właśnie przed nadmiernym zainteresowaniem ze strony mediów.
Mamy dwie wspaniałe córki, jedna kończy aplikację, druga psychologię na Uniwersytecie Gdańskim. Mamy syna i troje wnuków. Nigdy nie łączyliśmy tych światów. Naszych dzieci nie ma w mediach. Najmłodsza córka Renia dostała propozycję, żeby wystąpić w "Tańcu z gwiazdami", ale jej nie przyjęła. Była po maturze, zaczynała właśnie studia, nie miała do tego głowy. Zresztą niepotrzebny nam medialny splendor. Bardzo chroniłam swoje dzieci przed tym światem i może mi się udało - wspominała.
W przeciwieństwie do brata, który wypowiadał się w mediach i przed laty rozmyślał o karierze politycznej, córki lidera Samoobrony nigdy nie rozważały takiej opcji. Tabloidy obserwowały ich życie w czasach, gdy Andrzej Lepper był na świeczniku, jednak od czasu jego śmierci obie zniknęły z mediów i nigdy już do nich nie wróciły.