Anita Lipnicka i John Porter przed laty tworzyli duet nie tylko na scenie, ale również w życiu prywatnym. Muzyków połączyła wspólna pasja, która przerodziła się w wielkie uczucie. Owocem tej nieformalnej 12-letniej relacji są trzy albumy muzyczne i córka Pola, która przyszła na świat w 2006 roku.
ZOBACZ TAKŻE: Anita Lipnicka wspomina rozstanie z Porterem: "Umierałam i myślę, że John też, kiedy nasza relacja gasła"
Pola Porter niebawem wkroczy w dorosłość. Pociecha Lipnickiej i Portera udziela się jako modela, a w tym roku przystąpi do egzaminu dojrzałości. Jakiś czas temu Anita Lipnicka w rozmowie z redakcją CoZaTydzien.tvn.pl zdradziła dalsze plany swojej latorośli. Okazuje się, że córka artystki marzy o studiach za granicą i nie zamierza pójść w ślady znanych rodziców.
Zdaje rozszerzoną matematykę na maturze, składa papiery do czterech uczelni w Holandii na kierunki związane z biznesem i administracją. Marzy o tym, by studiować w Amsterdamie albo w Rotterdamie i w ogóle nie jest zainteresowana żadnymi artystycznymi zawodami. Jest bardzo pragmatyczna, bardzo poukładana, ambitna i obowiązkowa. Jest jakby naszym przeciwnym biegunem - wyznała Anita Lipnicka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Anita Lipnicka pochwaliła się 17-letnią córką
Kilka dni temu 17-latka bawiła się na swojej studniówce. Okazuje się, że pierwszy "dorosły" bal to spore wydarzenie w życiu nie tylko młodych ludzi, ale również ich rodziców. Oczywiście dumna Lipnicka poinformowała w mediach społecznościowych, że Pola wzięła udział w zabawie studniówkowej.
Moja dziewczyna na 100 dni przed maturą! - podpisała zdjęcie.
Pod postem natychmiast pojawiło się wiele ciepłych słów i komplementów. Internauci zwrócili szczególną uwagę na urodę Poli. Wśród komentarzy pojawiło się wiele porównań do mamy, taty, a także do słynnej amerykańskiej aktorki Jessici Biel.
Jaka piękna! Po mamusi; Jest tak podobna do obydwojga rodziców, że to aż nieprawdopodobne; Piękna córa po Mamusi; Jest piękna po tobie i Johnie; Cudni Wy cudna Ona; Podobna do Jessiki Biel - czytamy w komentarzach.